oglądałem kiedyś na Video, nie był najgorszy, ogólnie filmy na podstawie powieści są zazwyczaj dobre
szogun złowrogi pokazuje rogi na swój sposób, poziom ufilmowienia powyżej Mody Na Sukces, jeśli tylko się nie wie, że to rimejk, a oryginał zapomni, czemu nie?
" NOC ŁOWCY ". Taki polski tytuł tego filmu czytał u mnie lektor na kasecie VHS w lutym 1992 roku. Dystrybutorem filmu była firma Muvi.