Ten film był tak beznadziejny, że aż cały czas się śmiałam ;D
Przyjaciel, z którym byłam w kinie patrzył na mnie z przerażeniem i niedowierzaniem, a ja śmiałam się jak głupia, chociaż nie było z czego ;]
może było to skutkiem tego, że miałam b. zły dzień i przyszła pora na odreagowanie się od stresu ;] w każdym razie: mimo mojego pozytywnego odbioru - film beznadziejny. Ale nie powiem, ze oczekiwałam wiele. Po prostu miałam ochotę iść do kina, a o tej godzinie, o której mi pasowało było tylko to ;]
pozdrawiam wszystkich fanów i antyfanów ^^