Ja wiem, że to może nie wyżyny reżyserskiego rzemiosła, ale film nie jest tak tragiczny. Obiektywnie, jak na niskobudżetową produkcję telewizyjną jest jako taki.
Zombie niezłe, może mogły by być trochę żwawsze, ale przynajmniej solidnie ucharakteryzowane. Fabuła kuleje i to mocno, jest miejscami naiwna, ale nie bardziej niż w innych podobnych "perełkach". Przyjemność z oglądania? Taka sobie, bez piwa może miejscami znużyć. Reasumując około 4/10, ale przedrzeźniając plagę filmwebu (użytkowników którzy znają oceny tylko 1 i 10) podniosę do 5. W końcu ocena w okolicach 2 to obraza dla tej przeciętnej, ale nie tragicznej produkcji...