Mnie chwycił za serce - późna miłość,do której pragnienia przyzna się niewiele dojrzałych kobiet.Za Gerem nie przepadam,ale ta kreacja bardzo mi się spodobała.Diane Lane również bardzo mi się spodobała,po raz kolejny nie rozczarowała jak i Mae Whitman,która jak mi się wydaje wciela się całą sobą w graną postać.
Historia ogólnie ciekawa,kobieca przyjaźń,problemy rodzinne niby codzienność,ale wszystko było urozmaicone o ten drobiazg którym był wyjazd głównej bohaterki w przecudowne miejsce(ten dom powstał na potrzeby filmu?to dopiero arcydzieło:)) i który odmienił życie paru osób.
Pol