...do Listu w butelce, ale o wiele gorszy. Głównie dlatego, że jakoś nie uwierzyłam bohaterom w ich wielką miłość. Coś było nie tak - najpierw sucha znajomość, potem nagle buzi-buzi podczas sztormu, potem kłótnia i nagle zaczeli zachowywać się jak małżeństwo lub zakochana para. Ale kiedy nastąpił "ten" moment? jakoś nie mogę się tego doszukać...poza tym film strasznie ckliwy i przesadzony.
A ja mam inne zdanie, podobał mi się o wiele bardziej niż "List w butelce", właśnie ja uwierzyłam bohaterom, moim zdaniem oddali dobrze to uczucie.
.....Jak dla mnie również film przesadzony, dużo gorszy niż "list w butelce", i również nie mogłam dojrzeć w tej parze "Wielkiej Miłości".
ogólnie film bardzo mi się podobał, ale zgadzam się, że czegoś zabrakło w tej "wspólnej części" wyglądało, że miłość do dopiero przed nimi... a może właśnie chodzi o tę straconą szansę.
Fakt,że ''List w butelce'' jest odrobinkę lepszy,ale ten film też mi się bardzo podobał.Na plus uważam dobrą rolę Diane Lane.