może nic wybitnego, ale film ma fajny, trochę mroczny klimat prowincjonalnej Wielkiej Brytanii, dobra jest muzyka Bernarda Hermanna, naprawdę dobrze się go ogląda jak ktoś lubi takie atmosferyczne kino. Ocena zdecydowanie za niska
Skrótowy opis fabuły (MOŻLIWY SPOILER): Maura mieszka z niewidomą, matką w wielkim, starym domu. Całkowicie podporządkowana całe dnie spędza na opiece nad schorowaną i wymagającą kobietą (nie licząc dwóch godzin dziennie pracy w szpitalu w pobliskim mieście).
Pewnego dnia do ich drzwi puka nieco nierozgarnięty Billy i proponuje pomoc w zajęciu się domem i ogrodem w zamian za mieszkanie. Maura ma co do tego wątpliwości, jednak matka, jakby na przekór córce przyjmuje chłopaka do domu. Z biegiem czasu stosunki między Maurą a Billym ulegają zmianie, poznają się, zaczyna ich łączyć pewna więź.
Tymczasem w okolicy zaczynają dziać się dziwne rzeczy... (KONIEC SPOILERA)
Kto liczy na typowy horror to się przeliczy, twórcy skupili się na budowaniu atmosfery i relacji między trójką głównych bohaterów. Nazwałbym go raczej thrillerem albo dramatem psychologicznym z elementami thrillera.
Faktycznie fajny klimat, a plakat, który masz obecnie w awatarze zdecydowanie lepszy od widniejącego na tej stronie.