Ciekawią mnie następujące wątki :
- co wyłaziło z Mahoneya ? i czemu on to zbierał do słoika ?
- następna sprawa to "Pan motorniczy" :) czy on był jakimś uber demonem ? szefem wszystkich szefów ?
- skoro motorniczy wyrywał języki, to jakim cudem Mahonej przemówił tuż przed śmiercią ?
Przyznam szczerze ze ksiażki nie czytałem, a film byl nawet całkiem całkiem... oczywiscie CGI tragiczne i zupelnie niepotrzebne - brakowało tego surowego klimatu chocby z Texas Chainsaw Massacre