Film wyświetlany na festiwalu MiF w Koszalinie. Są to bardzo luźno powiązane ze sobą historie osób "uwikłanych" w środowisko filmowców - udają się na castingi, podejmują pierwsze próby napisania scenariusza... Film, co zostało również potwierdzone na dyskusji z reżyserem i aktorami po projekcji, trafi być może do osób związanych z polskim "przemysłem" filmowym - do mnie, jako zwykłego odbiorcy, nie przemawia. Można pochwalić grę aktorów i reżyserię (ciekawe ujęcia) ale scenariusz... Brak zawiązania akcji, dłużyzny (chociaż film trwa 73 minuty!!!). A przesłanie filmu odebralem w ten sposób - gdy toniemy, czasami musimy odbić się od dna aby wypłynąć na powierzchnię. Życzę powodzenia (i większego budżetu) twórcom - chociaż ten obraz do mnie nie trafił (2+/10), to z ciekawością obejrzę kolejny film tej ekipy.