Witam. Nie jestem jakimś szczególnym fanem komedii romantycznych czy talentu Julii Roberts, ale zdarza mi się czasem obejrzeć filmy z tego gatunku czy z tą aktorką. Do tej pory nie odczuwałem silniejszej potrzeby polecenia któregoś z tytułów, ale nagle się to zmieniło po obejrzeniu tego filmu. Jako widz, który preferuje nieco inne gatunki filmowe (choć podchodzę elastycznie dość do kina) swoją opinię o tym filmie chciałem w miarę możliwośći zobiektywizować. Uważam, że Notting Hill jako komedia romantyczna jest dziełem niemalże doskonałym jak na możliwości współczesnego kina tego gatunku. Potrafi wzruszyć, ale i robawić, by wspomnieć choćby postać Spike czy niezdecydowanie i sympatyczną naiwność Granta. Film nadaje się idealnie do rozrywki na wieczór, zwłaszcza dla tych, którzy sięgają po niego pierwszy raz. Ocena musi być wysoka, dlatego zdecydowałem się przyznac notę 9/10, gdyż poziom mojego pozytywnego zdziwienia tym filmwem był dość znaczny. Pozdrawiam.