3 segmenty, różni reżyserzy, scenarzyści. Wszystkie łączy pobyt obcokrajowców w Polsce. 1. "Żanna" - żona białoruskiego rockmana - opozycjonisty, studiuje w Polsce, ma małą córeczkę i Janka - Polaka, męża wypuszczają z więzienia...
2. "Azzam"- Afgańczyk, współpracował z polskimi żołnierzami, musiał opuścić Afganistan, pracuje w barze - dyskotece, wciąż przeżywa przeszłość... 3. Wira (Wiera) - Oleg, transseksualista z Ukrainy, pracuje w Polsce, stara się uzbierać pieniądze na operację w nieokreślonej zagranicy. Ojciec przywozi mu wnuka - jego syna, który widzi w nim kobietę/dziewczynę : "pozwól mi tato zostać ze sobą, bądź dziewczyną" !!!!. Wszystkie 3 segmenty bardzo oszczędne w słowa, "zarysowane" lekką linią. Dla mnie najlepszy 3-ci - "Wiera", ale dobrze, że oglądałem w całości. "Nowy świat" to Polska. ale także ziemia gdzie znajdują bezpieczeństwo i wolność wyboru (Białorusini, Afgańczycy czy transseksualiści).
Całkiem niezły.