Spędzają ileś tam dni na tej wyspie, ale nikomu nie rośnie zarost xd

Jak szybko się zmienili "ludzie cywilizowani"? Po paru dniach byli gotowi się zabijać i zjadać. Tak szybko i tak bardzo. I wtedy już nie chce się śmiać. Dlaczego nikt (?) nie zwrócił na TO uwagi?

Kiepska bajeczka w stylu ciapa zostaje bohaterem i zdobywa super laskę:)

Rewelacyjny JCVD, reszta taka nijaka, choć momentami ich wygłupy mnie bawiły, ja się szarpnę i dam 5.

szkoda czasu

Ogolnie niezly czyli troche smieszny ale tez troche nudny i glupi.

a gdy blady przyniósł te padlinę to stopniowo zaczęło zajeżdżać akcją z "Raju na ziemi". Trochę dziwnie się zrobiło gdy zmieniła się nieco tożsamość JCVD. Ale było to trochę takie pół żartem, niemal sparodiowane, bo wiadomo że nie w jego stylu a na koniec i tak pokazał cios nogą :) Nastąpiła taka jakby zamiana ról....

Film nie jest zły. Da się go obejrzeć i trochę posmiać mimo prostej fabuły nie nudziłem się przy nim.

tyle osób krytykuje tymi subiektywnymi opiniami a to nie jest zła komedia, końcówka odn fazy po zażyciu środków odurzających miażdży (: i generalnie rola dla van Damme"a , nabuzowany z przyrostem ego ,ta powaga z brakiem dystansu ,wyszło ciekawie

Owszem nie jest to wybitne dzieło. Było nawet kilka scen. Za JCVD to musi
być 6. Spodziewałem sie o wiele gorszego filmu ale nie zawiodłem sie
tak mocno. Może niektórzy oczekiwali niewiadomo czego. Było ok.

Są manipulowani ludzie.

ten film ma jakieś przeslanie. pokazuje jak ludzie się zmieniają,dają zmanipulować i skrajnych przypadkach robią rzeczy których wcześniej by się nie dopuścili.ale i tak film zlý

Film raczej poniżej oczekiwań, ale w taki upalny letni wieczór do piwa można zobaczyć. Jest głupi i infantylny, ale ogląda się bezboleśnie. Do momentu kiedy Van Damme był z nimi na wyspie to jeszcze nawet nieźle jest. Ale od kiedy grupa zostaje sama i jeden z członków zaczyna uważa się za boga, no to film nieco zaczyna...

Nikt nie odniósł takiego wrażenia? Kilka scen i motywów wręcz jakby żywcem wyjętych z "Zagubionych". Przejrzałem większość tematów o tej produkcji i nie zauważyłem, by ktoś o tym wspomniał. Może dlatego, że niewielu osobom w ogóle chciało się pisać o tym niestety marnym filmie...

ot cała wielkość FW.

Najlepsze w filmie jest wejście Van Damma a jak już przestaje rządzić grupą to już sie robi bajzel i każdy robi co chce.Szkoda że Van Damm nie dostał lepszej roli to film pewnie byłby lepszy a tak to wyszło jak wyszło.

Prawde pisząc czekałem na ten film bo bardzo lubie takie klimaty rozbitkowo - bezludno -wyspowe.
Nic tu jednak nie wyszło. Mimo że aktorstwo i dobór aktorów jest całkiem w porządku ten film źle się ogląda, wszystko się dłuży i męczy, nie ma tu właściwej dynamiki
Kamery, nagłośnienienie, muzyka i scenariusz wszysatko...

Wytrzymałem 40-ci parę minut i nie dałem rady dokonczyc.Porażka totalna,a kilkunastominutowy
występ JCVD to padaka totalna i jeszcze ta scena van damme z tygrysem koszmar jakis.Naprawdę
szkoda,ze brak na filmwebie skali minusowej,bo dając 1 to za o wiele za dużo dla tej kpiny z
widza.JCVD-zalicza powoli dno...

Beznadziejny film, nie polecam, nawet na nudny wieczor, glupkowaty film.