...pragnienie władzy, manipulacji, miłości, kogo bardziej kochał, i czy w ogóle kochał , Stellę czy Edgara?
Może poszedłem za daleko w domysłach ale mam wrażenie że "SPOILER" lekarz jak ją zobaczył to spodobała się na tyle że zapragną ją zdobyć. Podesłał pacjenta licząc na romans, wtedy jej mąż po kompromitacji nie otrzymał awansu. Jak utoną jej syn, to mu było na rękę, zabrał do ośrodka pod swoją opiekę. Potem poszło gładko, męża namówił na rozwód a ją poprosił o rękę i prawie się mu udało. On był dobry manipulantem, a ona jego ofiarą.
Polecam książkę "Azyl", na podstawie której nakręcono film mimo, że różni się od filmu. W książce dr Peter jest estetą i zakochał się w Stelli, bo była niesamowicie piękna. Czuł też troskę i sympatię do Edgara, nie dręczy go podczas tego drugiego pobytu w szpitalu, nawet mu chyba nie mówi, że Stella jest tak blisko. W filmie jest raczej czarnym charakterem, który z jednej strony fascynuje się obsesyjną miłością a z drugiej sam zaczyna obsesyjnie kochać Stellę.
To racja. Książka jest dużo bardziej przejrzysta niż film. Tutaj jest za dużo niedopowiedzeń i historia nie trzyma się kupy. Książka jest przepiękna i traktuje o obsesyjnej miłości Stelli do Edgara, tego jak ona powoli gubi się w tej relacji. Peter od początku próbuje jej pomoc, ale nie ukrywa, że przypadek obłąkanych kochanków go fascynuje, jako przypadek medyczny. Do Edgara czuje pewnego rodzaju przyjaźń jaka zawiązała się przez lata terapii jaką z nim prowadził.I to prawda, że nawet nie powiadomił Edgara o tym że Stella jest w ośrodku(nie chciał go ranić i uwazał, że to zaszkodzi jego leczeniu, w czasie balu Edgar jest zamknięty w celi dla opornych pacjentów) A co do jego uczuc do Stelli - on był samotnym mężczyzną, starzejącym sie i przechodzącym na emeryturę lekarzem. Po pierwsze zrobiło mu sie żal Stelli, że po wyjściu ze szpitala nie będzie sie miał nia kto zaopiekować, a po drugie stwierdził, że ta relacja może być i pomocna w drugą stronę. On zapewni jej normalne, kulturalne życie a ona wypelni pustkę w jego domu. Tyle że Stella tylko udawała powrót do zdrowa, a kiedy całkowiecie stracila nadzieję, że kiedykolwiek spotka się jeszcze z Edgarem to odebrała sobie życie. O tym tez nie poinformowano Edgara.
Moim zdaniem orientacja Kellena może wpływać na rozumienie tego filmu. W każdym razie ja przyłapuję się na takim subiektywnym czytaniu obrazu. Oczywiście jest pewna scena ostrej rozmowy... ale trzeba brać pod uwagę, kto to mówi.
A kto jest autorem tej książki? Chciałabym tą książke przeczytać, ale wpisuje w Internecie tytuł Azyl i wyskakują mi jakieś zupełnie inne książki :(
Typowa menda i manipulant. Jego życie się nie udało, więc nie potrafił patrzec na zakochanych, musiał to zniszczyc. ZAZDROŚĆ, ZAWIŚĆ. Poza tym jak każdy psycholog potrafił genialnie nimi manipulowac. A tak z drugiej strony może to on był największym psychopatą.
Edgar jak to w filmie powiedziano był pupilkiem Dr Petera. Jednak myślę że bardzo ciekawił go jego przypadek i wszystkie jego dalsze działania nie miały na celu wyleczenia go i pomocy tylko sprawdzenia jak wiele wytrzyma i do czego go doprowadzi ta miłość do Stelli i do czego doprowadzi również ją.
Poza tym film bardzo ciekawy. Miłość o której wiadomo od samego początku, że jest skazana na niepowodzenie ale jednocześnie tak silna i uzależniająca, że nie można się od niej powstrzymać. Widać było że Setlla potrzebowała prawdziwej miłości, uczucia, namiętności a od męża tego nie dostawała.