Taki średniak,straszne to to wcale.
Niby przyjemnie patrzy sie na buzie tej meksykanskiej cyganki ale to za mało.
I co co chodzi z tą durną sceną na koniec,kiedy to łapie ducha za szyje i kazde my wypdalac za brame xD
Naprawdę nie zrozumiałeś? xD Ona będąc w zaświatach jako ,,duch'' złapała tamtą za szyję i wypędziła ratując swoje dziecko.
a ok,pod koniec filmu miałem go juz tak dosyc,ze przeglądałem telefon i mi to umkneło :) dzieki
To nie bohaterka łapie "ducha" za gardło. Nasza bohaterka umiera i sama staje się istotą w zaświatach, podobnie jak opiekunka. Po załatwieniu swoich spraw, wraca do swojego ciała. Banalne, ale zrozumiałe.