...a takimi właśnie osobami byli i nadal są Kevin jak i Tsutomu. Obaj zasługują na szacunek. Czytałem ksiązki na temat Kevin'a co robił jak i dlaczego. Dla swoich przekonań można robić wiele złego jak i dobrego co kto robił dobrego czy złego to opinia subiektywna, o której na temat tutaj nie będę się wypowiadał. Warto mieć swój świat, podążać swoimi drogami, ścieżkami w oparciu o swoje własne, wyrobione przekonania i dążyć w tym temacie do perfekcji w oparciu o swoje predyspozycje. Umiar jest tutaj potrzebny i garstka ludzi myślących podobnie a wtedy, żyje się w twierdzy trudnej do zdobycia. Szara masa nie uczyni tyle zarówno dobrego jak i złego co uzdolnione indywidualne osobowości, czyniące względem siebie, swojej natury i przekonań, stawiając czoło wielu trudnościom. Efektem poczynań Kevin'a jest popularność, szacunek, respekt i starania się o jego usługi i wiedzę. Tak to jest. Cennych ludzi się ceni.