nie ma co panikowac ale fakt faktem troche oszukał wyborcow
- ostatnio troche emocje osłabły ale w dalszym ciagu Afganistan okupowany jest przez wojska UE i USA
- w argument walki z terroryzmem juz chyba nikt nie wierzy ( może jakies niedobitki ) gdyz od poczatku było jasne , że chodzi o surowce , które aktualnie sa na wyczerpaniu.
- odnosze wrażenie ciszy przed burzą ale może sie myle
- nikt nie wytłumaczy faktu, iż ze wzgedu na wydobycia w Afryce , Iraku i Afganistanie cierpi tamtejsza ludnosc ( Irakijczycy wrecz znienawidzili USA )
- politycy wciaz milcza na temat ewlucji - nikt nie mowi w którym kierunku zmierza ludzkosc - z jednej strony 1% megamiliarderów , z drugiej strony ogromny procent skrajnego ubóstwa a po srodku walka klas - wszystko na tle banków , kredytów , zadłuzen , kryzysu , rosnącego bezrobocia , wyczerpywalnych surowców , globalnego ocieplenia i kataklizmów