PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8243}

Obcy 3

Alien³
7,2 110 258
ocen
7,2 10 1 110258
6,5 24
oceny krytyków
Obcy 3
powrót do forum filmu Obcy 3

Technicznie "assembly cut"*. Film ten jest jednym z najbardziej niedocenianych zarówno w tej serii, jak i ogólnie w historii kina Hollywood. Alien3 miał wiele scenariuszów, Fincher nie miał pełnej kontroli kreatywnej, a scenariusz zmieniano w trakcie kręcenia...Tak więc nie dziwne, że pewne rzeczy są niespójne w wersji kinowej. Jednakże wizję reżysera kompletnie odzwierciedla (na tyle na ile może) wydanie Assembly Cut z 2003 (z chociażby Quadrilogy, czy teraz z Anthology) - dłuższe o całe 31 minut, tj. trwa aż 145! Dodaje to tej części Obcego dodatkowej głębi i czyni go dziełem o wiele bardziej kompletnym i wartościowym. Ktokolwiek był zrażony do Aliena3, powinien zobaczyć go w tej wersji. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Salt_The_Fries

kurcze bardzo chciałbym to obejrzeć, jestem świeżo po obejrzeniu Obcego 2 w wersji reżyserskiej i jest świetny...

ocenił(a) film na 3
Salt_The_Fries

Ogladałem obie wersje, reżyserska rzeczywiści jest znacznie lepsza. Fincher jest znakomitym reżyserem i wycisnął maxymalnie dużo z beznadziejnego scenariusza. Gdyby ten film miał inny tytuł i innego stwora uznałbym go prawdopodbnie za jeden z najlepszych filmów SF. Jako kontynuacji mojej ulubionej sagi niestety go nie toleruję - debilny punkt wyjścia (całość zarzutów w poście "nnigdy nie powinien powstać) + bezsensowna eliminacja świetnych postaci z Aliens na początku filmu. Nie mogę darować scenarzystom (nie mam nic do Finchera) że sprawili iż zakończenie Aliens traci sens...

ocenił(a) film na 8
piotrbimbasik

jak na mój gust to ty grubo przesadzasz. Bishop pojawia sie przez moment no a co do Newt i Hicksa to cóż... tej małej było mi bardzo szkoda ale znowu uważam że scena kiedy Ripley robi "sekcje zwłok" jest jedną z najlepszych scen w filmie, jest cholernie smutna. Co do Hicksa to facet mnie jakoś nie poruszył w 2 częsci takze byl mi obojętny. Ogólnie to film jest świetny i ma super klimat, dziwie sie takiemu nastawieniu i myśle że ocena 3 jest bardzo krzywdzaca...

ocenił(a) film na 3
Tehmaster

Odpowiem krótko - jeżeli mamy scenariusz Alien w którym na jakiejś planecie znajduje się wrak statku kosmicznego (który uległ katastrofie z powodu ataku obcego - rozerwana klatka piersiowa space jockeya, możliwe że kilka tysięcy lat temu - skamieniałe ciało space jockeya) )nieznanej rasy (innej niż obcy) przewożącej jaja obcych, w części drugiej mamy swietną kontynuację wątku ze skolonizowaniem planety na której wrak się znajduje, TO Z CZYSTO LOGICZNEGO PUNKTU WIDZENIA - w ewentualnej kontynuacji KULTOWYCH DWU CZĘŚCI - próbujemy odkryć genezę/pochodzenie obu nieznanych/groźnych gatunków, a nie bawimy się w tani/sztampowy horror z cyklu Piątek 13/Nightmare on Elm street/Halloween 8,9,10 i zadowalamy punktem wyjścia "jakimś cudem jeden stwór/jajo" zostało przeoczone i zeżarł/o wszystkich głównych bohaterów którzy cudem przeżyli część drugą.

ocenił(a) film na 8
piotrbimbasik

wiesz co, z moich obserwacji wynika że czasem lepiej jest zostawić pewnie tajemenice nierozwiązane... Zazwyczaj kiedy autorzy probują rozwikłac zagadki to wychodzi z tego kupa do potęgi n-tej. Zaczyna sie kombinowanie, totalnie niewiarygodne rzeczy i to co było wcześniej traci swój klimat i tajemniczość. Uwazam że w takich sytuacjach lepiej zostawić takie kwestie wyobraźni widzów.
Noi kompletnie nie zgadzam sie z porównywaniem tego filmu do Piątku 13, Koszmaru i Haloween. Co prawda to bardzo lubie te serie ale jednak Obcy 3 to jest najwyższa klasa i tamte fimu mu nie dorównują pod zadnym względem.
A tak poza tym to mam pytanie... GDYBY było tak ze załóżmy zmienili byśmy kolejnośc filmów to byś był usatysfakcjonowany? Chodzi mi o to że pierwszy byłby nakręcony "8 pasażer", później byłyby wydarzenia z "Obcy 3"(noi wiadomo ze nie byłoby Bishopa, Hicksa i Newt tylko Ripley i więźniowie) i na końcu dopiero "Decydujące starcie". Uważam że w takim układzie cała saga byłaby bardziej doceniana...

ocenił(a) film na 3
Tehmaster

Do tanich slasherów porównuję jedynie samo zawiązanie akcji filmu - każda kontynuacja wspomnianych horrorów zaczynała się: "morderca jednak przeżył" lub został cudownie wskrzeszony - np. piorun uderzył w maczetę wbitą w grobowiec i Jason powstaje z grobu niczym Frankenstein, lub pies sika na grób i Freddy z niego wstaje. W Obcym 3 mamy analogiczną sytuację - w Aliens spuszają atomówkę na planetę - giną wszystie stwory, Ripley wurzuca w przestrzeń królową która NIE MA już odwłoka/kokonu, więc nie jest zdolna do złożenia jaj !!! Ocaleli space marines + Ripley doskonale wiedzą z jakim gatunkiem mają do czynienia !!! Więc czy wyobrażasz sobie ze spokojnie kładą się do kapsuł hibernacyjnych bez dokładnego przeszukania statku ??? A tymczasem jak zaczyna się trójka - ano jakimś cudem i naludzkim/nadobcym wysiłkiem jedno jajo gdzieś było a następnie jeden facehugger składa embrion w Ripley i powoduje awarię statku - LITOŚCI !!! Jedyne do czego nie mogę się przyczepić w filmie Finchera to strona wizualna, mroczny klimat i sam pomysł planety/więzienia. Ale jak już wcześniej wspomniałem - film mógłbym uznać za genialny w gatunku SF, gdzyby nie miał nic współnego z serią Obcy, bo po prostu niweczy świetną historię opowiedzianą w Alien i Aliens.
PS. Trzymam kciuki za Ridleya i jego Prometheus.

użytkownik usunięty
piotrbimbasik

Nie było jaja na statku tylko facehugger, po napisach końcowych w Aliens słychać odgłos poruszającego sie facehuggera. Oczywiście można to odbierać tylko jako umilacz dzwiękowy ja jednak wole to traktować jako zapowiedź trójki.
ps. Co do prometesza to sądze że on będzie inny niż cztery dotychczasowe części.

ocenił(a) film na 3

Nie ma to większego znaczenia dla logiki filmu - nie było facehuggera przed napisami końcowymi. Przyznam szczerze że nie wsłuchiwałem się nigdy w dźwięk po napisach końcowych Aliens z DVD?BD - w kinie tego na pewno nie było. Przyznasz jednak że jest to efekt rodem z Nightmare on elm street 3 - gdy po unicestwieniu Freddyego na końcu filmu zapala sie swiatełko w modelu domku...

użytkownik usunięty
piotrbimbasik

Ja mam wersje reżyserską Aliens jest tam taki dźwięk(choć może tylko przez 2 sekundy).

Już to kiedyś tu pisałem. Cameron nigdy nie wybaczył Fincherowi uśmiercenia Newt i Hicksa. Dźwięk facehuggera nie był więc żadną zapowiedzią scenariusza Alien 3, gdyż Cameron brzydzi się tym filmem i nie ma z nim nic wspólnego. Zanim nakręcono znaną nam wersję 3 części trylogii, za scenariusz brali się różni ludzie, między innymi znany z Neuromancera Gibson. W jego scenariuszu głównymi bohaterami są właśnie Newt i Hicks, podczas gdy to właśnie Ripley znajduje się w stanie śpiączki i tym razem to Newt musi ratować ją. Osobiście nigdy nie wybaczę Fincherowi uśmiercenia tych postaci, mimo całego dramatyzmu i tragizmu jaki to ze sobą niesie.

użytkownik usunięty
djedrys

Był znakiem że kolejna część może powstać. I co za znaczenie ma to że Cameron nigdy mu tego nie wybaczył? Przecież w 86 nie mół wiedziej jaka będzie Trójka.

Może nie wyraziłem się dość jasno, chodziło mi o to, że gdy Cameron kończył Aliens, nie było jeszcze pomysłu na część trzecią sagi, a już na pewno nie był to wstęp do filmu Finchera.

użytkownik usunięty
djedrys

Ale jeśli rozmawiamy o tym dźwięku to nie istotne jest to że nie było pomysłu wtedy na trójke istotne jest to że myslano o kontynuacji a że ta kontynuacja wyszła zupełnie inaczej niż życzył by sobie tego Cameron to zupałnie inna kwestia.

oczywiscie, ze tak. Niestety pan Djedrys ma duze problemy z logicznym rozumowaniem, pozdrawiam. (Teraz, zapewne, zacznie sie glupio tlumaczyc, oraz oskarzy kogos o glupote oraz to, ze go nie zrozumiano)

ocenił(a) film na 7
piotrbimbasik

W wersji telewizyjnej, która de facto jest kinową JEST ten dźwięk. Poza tym jak wiesz z reżyserskiej (ale i pierwotnych założeń) wersji Aliena - te stworzenia potrafią w ekstremalnych warunkach maksymalnie zaadaptować się pod kątem przetrwania (co nie jest też niespotykane w królestwie insektów), np. cały ten "egg-morphing", wydzielanie pewnych enzymów, pod wpływem których potem Brett mutował w jajo z facehuggerem, a Dallas był zakokonowany i miał być jego ofiarą, więc może Królowa mogła złożyć jajo bez tego odwłoka w wyjątkowych okolicznościach.

ocenił(a) film na 3
Salt_The_Fries

Wszystkie gdyby/jakby/może są możliwe - bo to przecież tylko film... Ale przyznajcie Panowie - czy (o ile nie zaczęliście swej przygody z Obcym od trójki) nie wolelibyście aby historia Ripley, Newt i Hicksa zakończyła się w Aliens ??? (dla mnie takie zakończenie było swietne przez dobre kilka lat nim powstał Alien 3). Czy nie wolelibyście aby Fincher nakręcił równie mroczną i klimatyczną trójkę o genezie rasy obcych, o ponownym z nią spotkaniu ludzkości, o planecie z której ta rasa się wywodzi, o innych być może jeszcze groźniejszych i dziwnych gatunkach, które tę planetę zamieszkują ??? A gdyby palce w zaprojektowaniu tej planety maczał ponownie młody wówczas jeszcze Giger ??? Czy z historii o tak ogromnym potencjale i tak głęboko już zakorzenionej w szeroko pojmowanej popkulturze nie mogło powstać arcydzieło na miarę Alien Scotta ??? Nawet Weaver mogła pojawić się w epizodzie/roli drugoplanowej jako staruszka, która przed laty miała do czynienia z przedstawicielami tej rasy. Niestety w moim odczuciu trójka stała się równią pochyłą - otwarła drogę dla bezsensownej z punktu widzenia uniwersum serii (choć mającą specyficzny klimat ukochanego przeze mnie za Miasto zaginionych dzieci, Delicatessen i Amelie Jeunetta) części czwartej i koszmarnych potworków/hybryd/produktów filmopodobnych Alien vs Predator...

użytkownik usunięty
piotrbimbasik

Może i bym wolał ale nie zamierzam przekreślać świetnego filmu(oczywiście mam namyśli tylko wersje reżyserską bo zwykła kinowa jest od niej sporo słabsza) tylko dlatego że wolałbym aby poszedł w zupełnie inną stronę a zresztą to o czym piszesz dostaniemy w prometeuszu więc niczego nie tracimy.
ps. Argument że Alien3 otworzył droge potworkom z serii AVP jest bezsensu gdyż i tak by powstały i pewnie ich poziom byłby taki sam.

ocenił(a) film na 3

Przedstawiam tylko swój punkt widzenia na temat kultowego filmu mojego dzieciństwa - Aliens Camerona spełnił moje oczekiwania jako kontynuacja arcydzieła Scotta. Potem minęło kilka lat, w czasie trwania których w mojej świadomości utrwaliło się szczęśliwe zakończenie filmu. Pojawiła się wówczas w Polsce seria książek (trylogia Mrowisko/Azyl/Wojna samic), która świetnie opowiadała nową historię z nowymi postaciami i z gatunkiem obcych w tle właśnie. Większość fanów filmu oczekiwałą takiej właśnie kontynuacji. Tymczasem pojawił sie nakręcony przez nikomu wówczas nieznanego "gościa od reklam i videoclipów", fil który rozwalił w drobny mak zakończenie Aliens. Wiem że inaczej odbiera ten film ktoś dla kogo Obcy od początku jest try-quadry-logią - pewną całością, ale po prostu nie zawsze tak było. Inaczej ogląda ten film również ktoś kto sięgnie po niego chcąc poznać filmografię kultowego obecnie reżysera na jakiego wyrósł Davd Fincher.
PS. Nie zgodzę że powstałyby potworki AvP - uśmiercenie/wskrzeszanie Ripley i w ogóle kurczowe trzymanie się tej postaci jako bohaterki pierwszego planu zdewaluowało serię.
Producenci Alien popełnili ten sam błąd co Lucas - adaptacja książek Steve'a Perry mogła być kultową trylogią, podobnie jak trylogia Thrawna (Dziedzic imperium, Ciemna strona mocy, Ostatni rozkaz) Timothy Zahna mogła stać się genialną kontynuacją Star Wars ze starą obsadą. No ale cóż - lepiej było nakręcić Episode I, II, III ze "wspaniałą" postacią Ja Jar Bingsa oraz Alien 3 i 4 z Siguorney właśnie.

ocenił(a) film na 10
piotrbimbasik

Ale czemu Ty cały czas ubolewasz nad "rozwalonym" zakończeniem Aliens? Skoro za trójkę zabrał się inny reżyser, to wiadomo, że ugryzie temat po swojemu a nie będzie robił kolejnej części po myśli i w imieniu Camerona (swoją drogą dałby sobie chop spokój z narzekaniami na Alien 3 bo się trochę ośmiesza). Funboye Jamesa pewnie uważają, że w którejkolwiek, następującej po dwójce, części serii Hicks i Hewt nie zostaliby "odstawieni" to i tak byłoby źle, bo te dwie postaci są tak znakomite, że zasługują na swoją własną, 800-odcinkową telenowelę. Twierdzisz, że pomysł z więzieniem jest marny. No to ja nie wiem jakie miejsce może być bardziej ponure niż taka dziura pełna zwyrodnialców gdzieś pośrodku nicości. O to właśnie chodziło, możliwie najbardziej niesprzyjające człowiekowi środowisko. Złe z definicji tak jak sam obcy. W ogóle odnoszę wrażenie, że Twoja ocena wynika bardziej z uwielbienia do Aliens, niż bilansu plusów i minusów Alien 3. Ale co kto lubi. Moim zdaniem "gość od reklam i videoclipów" nakrył czapką film Camerona.

ocenił(a) film na 8
piotrbimbasik

Zgadzam się. Trójka, choć bardzo mi się podoba, poprzez uśmiercenie bohaterów Aliens otworzyła drzwi do kolejnych, coraz bardziej naciąganych i mniej udanych filmów z obcym.

użytkownik usunięty
piotrbimbasik

Zgadzam się. Jest tylko Alien, Aliens i Predator 1. Mam nadzieję że dojdzie do tego jeszcze Prometeusz. Reszta to miernota robiona dla kasy.

ocenił(a) film na 8

Predator 2 też jest świetny

użytkownik usunięty
arieljarosz

Na pewno lepszy niż ten ostatni gniot. Alien 3 lepszy od serii AVP i Prometeusza/Przymierze. Jeszcze ma klimat Obcego i nie robi takiej śmierdzącej kupy na markę jak ostatnie "dokonania" Ridleya Scotta.

użytkownik usunięty

W ramach sprostowania. Tamte moje wypowiedzi były sprzed kilku lat. Do tego czasu koszerna dolina zdążyła nakręcić sporo nowych gniotów tak że ranga tych starszych produkcji jak Alien 3 mocno wzrosła:)

ocenił(a) film na 8

Nom :) A ja lubię Prometeusza i Przymierze (oba to wizualnie majstersztyki). Nie lubię z tej serii tylko obu AvP (a kontynuacji nie cierpię)

Salt_The_Fries

Mam Quadrilogy -wszystko sie zgadza, trzeba obejrzyc jedna wersje i drugą

użytkownik usunięty
wociu

Quadrilogy to jak nazwa wskazuje 4 części, a Anthology jest poszerzone o AVP i AVPR? Zgadza się?

ocenił(a) film na 10

Nie, Anthology to jest również wydanie czterech filmów Alien plus masa dodatków, tyle że na Blu-Ray.

wwl1

Niestety nie mam tej zabawki:-(

ocenił(a) film na 10
wociu

Polecam, naprawdę fajnie przygotowany zestaw dla fana Obcego. Gdy pierwszy raz zobaczyłem te filmy w nowym wydaniu jakościowym byłem ululany niczym noworodek :)

wwl1

no to bluraja musze zakupic:-)))

ocenił(a) film na 10
wociu

Seryjnie :)

ocenił(a) film na 7
Salt_The_Fries

Teraz chciałem jeszcze coś dodać, albowiem jednak nie ma pewnej istotnej świetnej sceny w wersji rozszerzonej (z racji zmiany rodzaju "żywiciela"), mianowicie przeszukiwanie wraku rozbitej kapsuły ratunkowej i tego ujęcia ze szczekającym psem...moim zdaniem jedna z lepszych scen w całym filmie i bardzo umiejętnie nakręcona

ocenił(a) film na 9
Salt_The_Fries

k.... nie widzialem ide ogladac

HV71

na zalukaj jest wersja reżyserska trójki z tym, że sceny dodane nie są tłumaczone. Cała reszta z lektorem.

ocenił(a) film na 8
Claudija91

Wersja reżyserska to kompletnie inny film.Prędzej czy później muszę alien 3 zobaczyć w wersji na bluray(oczywiście wersję reżyserską).
Szczególnie interesują mnie wszystkie dodatki.

mackal83

Ja poluję na wersję reżyserską 2 najlepiej tak jak 3jka na zalukaj jest. Że cały jest po polsku a tylko te sceny dodatkowe nie tłumaczone.

ocenił(a) film na 8
Claudija91

Zgadzam się po części z Salt_The_Fries. Dla mnie filmy o Obcym kończą się na 3 części, która swoją unikalną i przygnębiającą atmosferą zamyka serię. Wtapia się również w mroczny klimat komiksów o Obcym, w których główni bohaterowie dość często ponoszą śmierć. Wszystko, co powstało później nie zasługuje na prawa autorskie. Mam nadzieję, że Prometeusz odwróci złą passę Obcego.

ocenił(a) film na 10
Salt_The_Fries

Bardzo mocno niedoceniony film i kompleta kłoda pod nogi Davida Finchera który stworzy genialny debiut filmowy, ogólnie można czerpać z tego filmu pełnymi garściami, a postać Obcego w trójce genialna, desing ponownie H.R Giger, co też wyjaśniam w swoim podcascie o Obcym link https://www.youtube.com/watch?v=v2uPi3hApQo&t=7s&ab_channel=ALIENCULT

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones