Nigdy nie zrozumiem stawiania obok siebie tych dwóch filmów. „Coś” balansuje na granicy kiczu, jak to u Carpentera zresztą, a poza tym już samo porównanie muzyki do obu filmów – z jednej strony prawdziwej perły, a z drugiej gniota, który słusznie był nominowany do Złotej Maliny, powinno studzić jakiekolwiek zapędy do równania obu dzieł.

No ale co kto lubi.

Nominacja do zlotej maliny nie jest dla mnie zadnym wyznacznikiem. Nie jestem osamotniony w twierdzeniu, ze muzyka Ennio jest w filmie "Coś" genialna, psychodeliczna. A co stawiania obok siebie tych dwoch filmow - maja one ogromnie wiele ze soba wspolnego, ale to wszystko juz bylo przerabiane. Dziwie sie, ze tego nie dostrzegles.

Pewnie sugerujesz się tym pulsacyjnym, niby psychodelicznym (he he) rytmem z początku filmów (rodem z gier telewizyjnych lat 80), który Carpenter w różnych wariacjach umieszczał zresztą i w innych swoich filmach (więcej tu jego ręki niż Morricone), natomiast reszta to bardzo tandetna mieszanina, mało kompatybilna z filmem do tego, zupełnie niepasująca do aury izolacji, osaczenia czy niepewności, którymi mniej lub bardziej udolnie epatuje w „Coś” Carpenter. Ot różne motywy.

Żeby nie było – uważam, że to ciekawy, nawet dobry film, ale „Obcy” to dla mnie jednak zupełnie inna liga.

*z początku filmu

dla fanów Ellen Ripley i nie tylko; najlepsze duety filmowe:
http://bezdomnaprezentuje.blogspot.com/2016/04/najlepsze-duety-filmowe-i-serialo we.html

26 KWIETNIA W MULTIKINIE MOZNA ZOBACZYC :) KAZDA Z 4 CZESCI TO INNY TYP FILMU WIEC ZALEZY KTO JAKIE KINO LUBI. DLA MNIE TRYLOGIA TO NAJLEPSZE FILMY SF JAKIE POWSTALY DOPIERO PO NICH LADAUJA TAKIE TYTULY JAK THING, BLADE RUNNER, odyseja 2010 oraz STAR WARS, ktore lubie ogladac z dziecmi :) Choc wszystkie 3 czesci sa swietne to najczesciej wracam do obcego 3. Obcego przebudzenie traktuje jako spinoff. jak by nie bylo odstaje od reszty, bardzie przypomina kino o superbohaterach niz poprzednie czesci. tworcy wzoraowali sie na komiksach, ktore wyszly w latach 90tych, wiec jak by nie bylo to dosyc konkretna adaptacja komiksu :)

Myślę, że "to wielki wstyd dla każdego, kto nie przyznaje nagród filmom dlatego, że je lubię", jest bardzo kiepskim punktem widzenia. ;)
Można uznać film za najlepszy (przy tym Obcy ma wady, przez które łatwo go nie uznać za najlepszy :P), a jednocześnie nie pragnąć naiwnie, by od razu dostał w każdej kategorii nagrodę. ;)
Przyznając się, jak wielu filmów nie znasz ("2001" na przykład), potwierdzasz, że nie oceniasz z pozycji znawcy, który porównał różne filmy, ale z pozycji, hm, naiwniaka, który po prostu chce, żeby ktoś docenił to samo co on.

Pozdrawiam serdecznie, fajnie, że tym razem nie odsyłasz nikogo do gazu.

U mnie było podobnie :) Jak byłem młodszy to Obcego tylko kątem oka oglądałem bo akurat rodzice oglądali, ja za specjalnie nie miałem na to ochoty. Kilka lat później jednak jakoś bardziej mnie zaciekawił Obcy i 8 Pasażera Nostromo. Ten film dosłownie zostawił mnie z otwartymi ustami. Każda scena w której pojawia się Obcy czy nawet statek inżynierów była tak genialnie zrealizowana, że niektóre sceny przewijałem by zobaczyć je jeszcze raz. Klimat Obcego to absolutny majstersztyk. Mroczna, ciasna atmosfera statku Nostromo, obawa o atak Obcego na każdym kroku gdy ktoś wychodzi sam do innego miejsca statku czy muzyka która wywołuje dreszcz. To nie jest film, to jest dzieło kinematografii! W dobie obecnych filmów z miałką fabułą, mało wyrazistymi bohaterami czy przesadnie użytym CGI ten film dalej zaskakuje i dalej sprawia, że chce się go oglądać. Jestem młody bo z rocznika 97 ale stare filmy dla mniedzieci wygrywają z nowymi pod każdym względem a szczególnie dreszczowce. Nie jestem fanem wszechobecnego CGI, które dla mnie psuje realistyczność. Przykładem jest Yoda z nowych Gwiezdnych Wojen. W starych częściach wyglądał jak istota żywa. W nowych natomiast wygląda jak hologram żywcem wycięty z bajki.

I obejrzałem Ósmego Pasażera Nostromo* Przydałaby się na Filmwebie opcja edytowania komentarzy :D

Dla mnie* Grr, chyba trzeba będzie sprawdzać komentarz przed jego dodaniem.

Kurde dobrze gadasz dać ci piwa :)