salbo arealizowany, naiwny, nudny i schematyczny, to wszystko co moge na jego temat powiedziec. szkoda mi hauera, ktorygra w takich kichach.
na vhs to był hicior, może dlatego że miałem z 12 lat :D. Teraz po latach obejrzalem jeszcze raz, i stwierdzam, że straszne gówno.