Pomysł dobry,realizacja nie do końca,aktorstwo nie specjalnie i to przede wszystkim wykonaniu głównego bohatera.Do tego jeśli się nie mylę to miał to być zmutowany pies a nie goryl!? Wystawiam 5/10.Pozdrawiam
Ten film jest na podstawie takiej sobie książki Koontza, a w książce Outsider rzeczywiście był mieszanką małpy z zębami krokodyla i czegoś tam jeszcze, a pies był drugą istotą powstałą w wyniku eksperymentów.
Nie wiem nie czytałem ale jeśli tak to spoko ;) ale nie zmienia to faktu że film raczej przeciętny.
No dokładnie, książka też nie jest najwyższych lotów, a porównywana do twórczości mistrza grozy Kinga.
No to chyba mylnie porównywana jeśli chodzi o adaptacje filmową bo książki jak pisałem nie czytałem ale wierze ci na słowo ;).
Książka jest zdecydowanie jedną z lepszych (czytałem blisko 30, ta jest u mnie na miejscu 6 - przed nią "Korzystaj z nocy", :Intensywność", "Odwieczny wróg", "Inwazja" ('The Twighlight Eyes" i "Nieznajomi").
Ogolnie wszystko jest sprawa gustu. ja akurat wole Koontza od Kinga ;)
Ale co mnie bardziiej dziwi, ze juz nie wazne kto kogo bardziej lubi, ale z calego zestawu jego tworczosci (a sporo ksiazek jego czytalam) to ta jest moja ulubiona. Okreslenie "nie najwyższych lotów" odnosi sie do ksiazek Koontza, czy ogolnie?
Do tej jednej. Czytałem czterdzieści kilka książek Koontza i jest on moim ulubionym pisarzem, a o tej słyszałem dużo pozytywnych opinii. Lepsze już są Złe miejsce, Odwieczny wróg, Intensywność, Inwazja, a w ogóle nr jeden to Fałszywa Pamięć. Osobiście uważam, że Koontz pisze ciekawiej od "Króla". Pozdrawiam:)
No jak widac wszystko jest kwestia gustu i nie uzywalabym tu okreslenia "lepsze" czy gorsze. Ja uwielbiam Kootnza a ta, na podstawie ktorej zrobili ten film jest moja ulubiona ;)
Mówię wyłącznie w swoim imieniu, szanuję to, że ktoś ma inne zdanie. Po prostu jedne ksiązki uważam za ciekawsze od innych. Ale zdecydowanie najsłabszą powieścią Koontza jest "Bez tchu". Mimo wszystko mój nr 1 to Fałszywa pamięć.