film mocno średni, tak sobie zagrany, drętwe dialogi. Ale oburzyło mnie co za koszmarna baba z tej bohaterki ! Pęta się po domu z tępawą miną, nic nie ogarnia, męża ma dobrego, ale co tam romansik z młodym bez wahania. Wyrzuty sumienia tylko wtedy gdy ktoś się dowiedział i jeszcze zabiła bo ujawnienie prawdy przez ojca kochanka zniszczyłoby jej poukładane życie. a głupi mąż zamiast ją kopnąć w 4 litery pomaga jej, tak jak kochanek :/