W 1992 roku chyba zamiast "Eliksiru miłości" był eliksir MŁODOŚCI, bo ona się w ogóle nie starzeje! Wygląda bardzo świeżo jak na swój wiek. Nie wnikam czy miała jakieś operacje plastyczne itd. ale bez względu na wszystko wygląda naturalnie. I ten błysk w oku... :)
Patrzenie na Sandrę Bullock w tym filmie to była czysta przyjemność - była kobieca, elegancka i po prostu cud miód. No i ten uśmiech, świetna!