Ale warto było zobaczyć dla Rihanny w czerwonej sukni, reszta to przewidywalna cienizna bez klimatu. Baba wychodzi z więzienia, ma zaplanowany skok, na początku nikt nie chce wejść do ekipy, później się zgadza. No i jest zemsta za zapudłowanie. Bla bla bla. I nawet nie o to już chodzi, nie o absurdy w filmie ale o wspomniany brak klimatu.