Yeux Sans Visage (ang. Eyes Without a Face) znany u nas bardziej jako Oczy bez Twarzy.
Ten film to jeden z głośniejszych horrorów lat 50-tych, absolutny klasyk francuskiego kina grozy (i nie tylko zresztą!)
Wprawdzie, oglądając go dziś, nie wystraszymy się zbytnio, ale film ma niesamowity klimat i fantastyczną muzykę Maurice'a Jarre'a, a zagrany jest pierwszoligowo! Sceny "zdejmowania skalpu" do dziś robią piorunujące wrażenie (Widać evidentnie jaką zrzynkę zrobił Johny Woo w swoim Face Offie...)
btw- Jak myślicie? Taki "przeszczep" będzie kiedykolwiek możliwy?