z bólem serca stwierdzam, iż TVP Kultura zrobiła z tego filmu programową zapchajdziurę, no bo jak inaczej to nazwać, jeśli film grozy puszcza się w niedzielę o 9:45 i następnego dnia w poniedziałek o tej samej porze lub po drugiej w nocy :/
Ale gdyby nie TVP Kultura... to na innych programach spotkałabyś jedynie horror śpiewaczy, horror taneczny lub kulinarny ;-) w odcinkach w dodatku. Nie pochwalam puszczania takiego filmu do niedzielnego śniadania, ale lepszy rydz, niż nic.