PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=749}

Oczy szeroko zamknięte

Eyes Wide Shut
7,3 111 551
ocen
7,3 10 1 111551
7,1 30
ocen krytyków
Oczy szeroko zamknięte
powrót do forum filmu Oczy szeroko zamknięte

Kubrick został za ten film zamordowany. Chciał uchylić zasłony i pokazać szarym ludziom że świat tajnych organizacji masonerii , Iluminati, rządzących zakulisowo światem ,bawiących się w okultystyczną otoczkę orgie itd to fakt. Niestety tuż po ukazaniu wydawcy swojej wersji został zamordowany. To co możemy obejrzeć to wersja okrojona i cenzurowana, złożona z materiału który nagrywa się z aktorami na rozgrzewkę. Stąd problem z oceną filmu.

Ciekawostka , scena orgii została nagrana w prywatnej willi w Anglii jednego z potężniejszych illuminati Waltera Rothschilda który udawał przyjaciela Kubricka .Sam Kubrick był przez długi czas pod wpływem tego środowiska. O tym opowiada ten film. Tylko że Billowi sie upiekło a realnym życiu Kubrick został zamordowany. Zmarł na zawał serca , tylko że był zdrowy jak byk a nikt w rodzinie nie miał problemów z sercem. Zaledwie dzień po złożeniu pierwszego cięcia folii do Warner Brothers. W tym momencie film został zarekwirowany przez Warner Brothers i mocno edytowany.

ocenił(a) film na 9
andromeda87

Szkoda tylko, że ich wiedza pochodzi z takich, a nie innych źródeł. Gdybym chciał wiedzieć to "więcej", co oni wiedzą to pewnie musiałbym się zapytać przeciętnego gimnazjalistę o jego opinię na temat wolnomularstwa. Taka jest dziś wartość wiedzy "internetowej".

ocenił(a) film na 9
wurtz

w każdej niedorzecznej historii jest ziarnko prawdy, jednak warto każdą informację przepuścić przez filtr, a nie łykać wszystko jak pelikan. Ludzkością jest bardzo łatwo manipulować

ocenił(a) film na 9
andromeda87

Problem w tym, że to ziarnko prawdy zwykle jest zauważane przez tych, którzy mają odpowiednie predyspozycje. Cała reszta nie wie nawet, gdzie szukać, bo łyka gotową papkę w całości. Dzwoni, dzwoni, ale nie wiadomo, w którym kościele. Prawda właściwie nigdy nie leży tam, gdzie się próbuje jej szukać. Ja po prostu mam uczulenie na ostre radykalizmy rzucane przez małolatów na forach internetowych. Zwłaszcza, jeśli są to fora o odrębnej tematyce:-)

ocenił(a) film na 9
wurtz

cóż, my nic z tym nie zrobimy. Takie osoby kiedyś będą się tego wstydzić i może się wyrobią.

ocenił(a) film na 3
andromeda87

W optymistycznej wersji.
Na szczęście można też traktować je jak wzbogacający krajobraz społecznego życia folklor (podobny do religij).

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Dlatego podoba mi się film, cała seria: Minionki
(obejrzyj choć zwiastun to się nieźle uśmiejesz)

https://www.youtube.com/watch?v=f2gCZwtrftA

ocenił(a) film na 3
wurtz

Równie dobrze mógłby się zapytać słuchacza Radia, które nie Ma "ryja" (w przeciwieństwie do tego co się przeważnie słyszy:( Ale zwyczajnie jest nie lubiane, bo skupia się na nie lubieniu innych (tak jak zresztą każda szanująca się sekta - czerpie swą jednoczącą siłę z zastraszania i rozdmuchiwania idei zła, zagrożenia).

Choć zawsze można znaleźć więcej niż ziarnko prawdy.

Jednak sama postawa, nastawienie, które poprzez nie zrozumienie wrzuca wszystko do jednego worka i filtruje postrzegając negatywnie.



ocenił(a) film na 3
andromeda87

Masz rację, jeśli do życia podchodzą z punktu paranoi lęku (we wszystkim widząc zagrożenie). Im więcej wiedzą tym więcej będą się bać.

Bo patrzą na świat przez czarne okulary, zawładnięci wizją zła - do czego ustawia ich:

1) religia (zastraszająca złem, jakby uprawiająca jego kult)

2) szkoła (stresująca tresurą na ocenianie i kary jeśli się nie podporządkowujesz)

3) media (wyszukujące niemal same negatywne wiadomości i dające je na tapetę, wypaczając wizje świata jako pole minowe, pełne zagrożeń)

4) i to najgorsze (bo wszyscy się w tym lubujemy) ROZRYWKA.


filmy akcji, gdzie na stu kanałach TV mordują się na raz setki lub setki tysięcy (filmy wojenne, apokaliptyczne)
nawet dobranocki epatujące przemocą (wtłaczając idę walki i zła od dziecka)

To tworzy paranoje zagrożenia.

Popatrzmy na ulubione filmy założyciela tematu:
-Melancholia
---Ostatnia krew
-----Źródło wszelkiego zła
-Samuraj
----Dom wariatów
------Świt żywych trupów
-Kulturyści
---Anioł zagłady
--Wstrząsy

Tytuły mówią same za siebie
(nie wymieniłem tylko 3,które nie emanowały złem lub głupotą, lub tego typu klimatami - powiedzmy kojarzonymi z kultem siły i przemocą).

Ale one też są nabite tragizmem.
Np. opis "Czekając na Joe":

"Oparta na faktach rekonstrukcja niebezpiecznej wyprawy górskiej, podczas której doszło do fatalnego wypadku."

Drugi to film wojenny, a trzeci oglądałem i wyjątkowo dla dzieci (Niekończąca się opowieść) której jednym z głównych motywów jest zalewanie przez zło.

Tak więc mamy do czynienia z subiektywną oceną widza, który wydaje się być ustosunkowany masochistycznie do życia (zawładnięty ideą bycia ofiarą złego losu - taki wszędzie znajdzie problem i wrogów).

Pesymista widzi szklankę do połowy pustą, optymista pełną.

Wszystko jest względne.

Jednak SAMOPOCZUCIE jest tym co się ma z życia.
Jeśli ktoś skupia się na złu to CIERPI bo go doświadcza.

To jest najpierw subiektywne, potem się obiektywizuje w imię tzw. siły wiary (patrz film "Sekret" z 2006).

ocenił(a) film na 9
zjonizowany

Wiedza, tudzież Prawda również może być względna choć nie są to synonimy. Osobom, którym się wydaje, że wiedzą więcej od przeciętnego indywiduum najczęściej nic nie wiedzą, ich "prawda" jest zazwyczaj wypaczona tak aby im było łatwiej otaczający świat zrozumieć (a co gorsza ta "prawda" jest później powielana). Taki rodzaj wiedzy jest bardziej niebezpieczny od niewiedzy. Ludzie żyją w zakłamaniu, a jakakolwiek próba odwiedzenia ich od głupoty często kończy się odrzuceniem, bo zmiany choćby tylko na poziomie mentalnym u przeciętnego człowieka są straszne i nie do zaakceptowania. Ale słyszałam, że ludzkość się zmienia. Oczywiście na lepsze.

Dobrym przykładem względnej wiedzy są pojęcia z dziedziny astrofizyki, medycyny...
Wszyscy fizycy teoretyczni wiedzą jak powstał wszechświat, choć dzielą się w tym temacie na dwa obozy...
Każdy lekarz uważa, że wie jak uzyskać zdrowie, choć przeważnie się mylą.
Przeciętny człowiek, nie wie gdzie leży prawda, ale też chciałby wiedzieć i przyjmuje tylko to co dla niego wygodne, co nie spowoduje u niego zadnych zmian, a więc żadnych negatywnych emocji. I szuka wybiórczo stwierdzeń, które rzekomo mogą jego wiedzę potwierdzać.

Zewnętrznych bodźców pod różnym postaciami np. otępiające (i mega nudne) filmy akcji szukają tylko ci, którzy uważają nawet tylko podświadomie, że ich wnętrze jest na tyle ubogie i nudne (a tam jest odpowiedź) iż nie warto zajmować się takimi błahostkami jak rozwój, za to to co na zewnątrz, czyli źle nastrajająca papka (np. wiadomości) są ciekawe, można się nakręcić, ponarzekać, dzielić się z innymi negatywnymi informacjami, które zostawiają zawsze ślad. Media wiedzą czym karmić społeczeństwo. A głupota w Oknie na świat (TV) osiągnęła juz swoje apogeum.

Tak jak piszesz, wszystko jest względne, nawet to jaki człowiek może być, bo wszystko się zmienia (Einstein nie mógł znieść myśli, że wszechświat nie jest stabilny).

Człowiek, który jest dość rozwinięty nie widzi zagrożenia gdzie faktycznie go nie ma, nie potrzebuje zewnętrznych bodźców a już na pewno nie ogłupiających (filmy dla małowymagających, religie, bezsensowna rozrywka), taka osoba już jest "nasycona".

PS. Minionki już dawno mam za sobą :) śmieszne, że pewien typ ludzi do nich porównałeś ;p

ocenił(a) film na 9
zjonizowany

Masz rację i nie masz. Nie chciał bym żyć w świecie w którym nie ma religii i szkoły, byłby wtedy chaos i barbarzyństwo. Zgadzam się z tobą, że religia i częściowo edukacja zakłamują rzeczywistość, ale wprowadzają pewien porządek bez którego byłby chaos. Jeżeli ktoś nie potrafi myśleć samodzielnie, to nic tego nie zmieni, a danie tak zwanej wolności w myśleniu może jeszcze bardziej popsuć

ocenił(a) film na 3
wurtz

Einstein o tzw. zdrowym rozsądku:
"To zbiór zabobonów i uprzedzeń nabyty do 18-go roku życia:)\"

Tak naprawdę, nie wiesz co jest prawdą do puki sam o tym się nie przekonasz,
a to co dodrukowuje kultura masowa (indoktrynacja od kołyski, tresura w szkole i pranie umysłu non stop w TV) to już jest zbiór zabobonów!

ocenił(a) film na 5
wurtz

Odnieś się do ewolucji , oglądnij film Ziemianie - Earthlings i powiedz mi czy pesymizm jest naturalną reakcją na rzeczywistość, czy optymizm jest rodzajem odrealnienia . ok ?Mówmy o faktach. A skoro chcesz doświadczeń to wybierz sie może najpierw do tz.gospodarstw, fabryk mięsa a póxniej np. do ubojni.

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

Pesymizm jest rodzajem samoudręczenia.
Polega na myśleniu o tym czego się nie che.
O myśleniu o złu (negatywne scenariusze).
Czyli o zaprzeczaniu samemu sobie.
Pesymizm tworzy LĘK, niepokój, złe samopoczucie.
To rodzaj choroby (jak wirus komputerowy na ludzki umysł)
którym na zasadzie fali w wojsku, infekują się kolejne pokolenia malkontentów.

Pesymizm jest wynikiem prania umysłu przez sekciarską kulturę (kościół i szkoła gdzie od najmłodszych la tresuje i zastrasza się ludzi, budując w ich umysłach STRACH, kompleksy, Ocenienie siebie i idee zła. Potem pompuje się to w sztuce, w kinie i zalewa tym w TV - np. negatywne wiadomości - litanie nieszczęść. Nie mówiąc już o okładkach brukowej prasy - najgorsze zbrodnie na tapetę).

Tak się kontroluje ludzi, rozwalając ich psychikę.
Z radosnych, szczęśliwych ,wierzących w siebie, w dobro spontanicznych dzięki.
W procesie urabiania na idealnego niewolnika, tworzy się ludzką karykaturę, która boi się własnego cienia, wszędzie wypatruje zła, boi więc wszystkiego co nieznane, tj. rozwoju (czyli życia). I oczywiście narzeka czując się źle, jak ofiara, a nie twórca i entuzjasta życia, świata!

Więc pesymizm jest bronią ideologiczną dzielącą ludzi na wierzących w dobro, w szczęście, w możliwości, pewnych siebie, radosnych, silnych

oraz na ich przeciwieństwo, na biernych zalęknionych, zakompleksionych i smutnych, źle się czujących ... niewolników systemu indoktrynującego od kołyski idą zła, złego świata, zagrożeń, szatana itp.


Ludzie sami sobie tworzą więzienie (we własnym umyśle) w którym cierpią nakręcając się wzajemnie.

Wszystko jest względne - pesymista widzi szklankę do połowy pustą, optymista pełną.

Jeden widzi wszędzie problemy inny możliwości.

Jeden ma koszmarne, a drugi miłe doświadczenie życia.

Jeden wiedzie życie ubogie (bo w schemacie) bojąc się wszystkiego co nowe.
Drugi bogate i ciekawe, sięgając raźnie po to co nowe.

To tak w wielkim skrócie (bo spieszę się - robiąc przerwę w śniadaniu:)



ocenił(a) film na 5
zjonizowany

Chcesz mi powiedzieć że gdy ktoś porwie cię do piwnicy i będzie torturować zachowasz optymizm?A twoje czarne mysli-które sie niechybnie pojawią-będą rodzajem samoudręczenia?. Jak mówiłem ,Rozmawiajmy o faktach.Nie filozofii,

użytkownik usunięty
norbi888

Dopuszczam myśl, wszystko jest możliwe, ale trzeba też znać umiar. Śmieszy mnie dostrzeganie wszędzie spisków i teorii, najlepiej zamknąć się w domu, bo sąsiad to Illuminati.

sianie teorii spiskowych jako wzbudzenie w spoleczenstwie niepewnosci i strachu...generalnie to nie wiadomo nic...wiadomo ze trzeba zyc...nie popadac ze skrajnosci w skrajnosc ale nie byc tez owieczką :) filmweb tez jest infiltrowany hehe

ocenił(a) film na 5
norbi888

jesteście tylko szaraczkami z zadupiałej Polski, co wy możecie wiedzieć o świecie, na czym tak naprawdę stoi

Muhomorniczy

haha co ty wiesz ;)

ocenił(a) film na 5
norbi888

wiem że handlem ludźmi nie zajmują sie jakieś zdupiałe gangi,tylko mają wysoko postawionych protektorów, to samo dotyczy handlu narkotykami, a to wystarczy żeby zacząć grzebać. Jak zaczniesz to dowiesz się że to tylko wierzchołek góry lodowej. Jednak wasze bojaźliwe umysły odrzucają faktyczny obraz rzeczywistości. Wypowiadacie się na temat o którym nie macie zielonego pojęcia.

Muhomorniczy

Nie masz pojecia jaki jest faktyczny obraz rzeczywistości...i skończmy tę niekonstruktywną rozmowę bo nie ma ona żadnego sensu. Dobranoc :)

norbi888

Koleś może w pewnym sensie mieć racje - wiesz,teraz by człowiek zaginął bez śladu trzeba się namęczyč .Teoria że stoją za tym osoby wysoko postawione nie jest głupia.

Muhomorniczy

Muhomorniczy, chyba za dużo muhomorków się najadłeś, lol...

ocenił(a) film na 3
rafalab777

Wg.mnie to nie muchomory, a pranie umysłu.
Czyli to ofiara indoktrynacji od kołyski.

Człowiek przychodzi na świat i przymusowo zabierają go go świątyni gdzie wmawiają mu, że:

- świat jest zły
- że pobyt tu to gara za grzech pierworodny
- że to dzieło szatana, który czyha na niego
- że jeśli nie wpisze się w mgliste oczekiwania to trafi na wieczne męki do więzienia bez prawa ułaskawienia
- że chodzi o cierpienie
- że ma pokutować
- że ma się bać, bo ktoś go ocenia z góry
- że jest niegodny

itp, itd.

To wywołuje WIELKĄ TRAUMĘ u co bardziej wrażlwych jednostek (po prostu rozwala psychikę i tworzy paranoje strachu).

Kościół to sekta, która wpompowywuje ideę zła, zagrożenia po to aby chronić owieczki przed tym.

W rzeczywistości tworzy to zło na zasadzie głębokiej sugestii (ludzie wierząc, że są źli podświadomie postępują w taki sposób i sekta mówi wtedy - o potępieni i zastrasza nimi naiwne owieczki).

Sekta jak sekta, metody te same.
To że ogniem i mieczem zdobyła pół świata.
Terrorem, stosy inkwizycja wymordowała starą gwardie (zacierając duchowe tradycje podbitych narodów) to nie znaczy, że jest mniej niebezpieczna. O ile masowa i z czasem przybrała oblicze potulnego baranka..

Sorry za podklejenie tego tu, ale i tak to wiadomo, że tyczy się do nawiedzonych.. potem z rozpędu szukających sobie wszędzie wrogów..

Choć w każdej legendzie jest ziarnko prawdy, to rozdmuchiwanie zła dobru nie służy!

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

Co tam handel ludźmi, handlujemy całymi planetami... kolonizując światy dla zabawy (bo jesteśmy sadystami, którzy nie mają co robić tylko uprzykrzać innym życie na miliony sposobów.. ot np. zasiewając w społeczeństwie różnego rodzaju straszliwe teorie, które te podchwytuje i tarza się w tym g-wnie. Ogólnie jak to zło panoszy się wszędzie we władzy i niech ze strachu boją się własnego odbicia w lustrze <lol>).

Rzeczysistość jest dla każdego tym w co wierzy i tym co tworzy poprzez wiarę, intencję i uczucie (patrz film "Kraina jutra"). Ciemnota tego nie wie i dlatego tak łatwo się nią manipuluje napuszczając wszystkich na wszystkich.. A przede wszystkim tworząc konflikty wewnętrzne (czyli rozwalając psychikę). Ale to taka gra.. jak gry komputerowe. Bez problemów, bez przeszkód, wyzwań życie było by nudne. Dlatego je komplikujemy. Tworząc przeszkody jak w terenowym rajdzie. To proces ewolucji, jednostki rozwijają się pokonując przeszkody...

Echh. dużo by pisać. Jesteś jak z innego świata (który jest czarny, bo patrzysz przez takie okulary).

Kto nie ma pojęcia ten nie ma..
Gdy poznasz tajemnice świata,
to będziesz mógł się wypowiadać w kwestii rzeczywistości, patrząc na dawnego siebie z politowaniem (że można było błądzić aż tak bardzo).

Aby móc poruszać się po świecie właściwie (czyli szczęśliwie i dynamicznie) wypada mieć instrukcje obsługi do własnego umysłu. Ten kto jej nie zna cierpi i nie umiejąc grać w życie narzeka (zatruwając innych negatywizmami).

Czyli zarażając tym wirusem jakim jest pesymizm w rezultacie czego tworząc więcej nieszczęśliwych zgorzkniałych osób - czy takiego świata szukasz (jak z dekadenckich, ulubionych filmów)?


ocenił(a) film na 3
norbi888

Wszystko jest infiltrowane na wielu poziomach (patrz film "Trzynaste piętro"). Ryjemy w wielowymiarowej wirtualnej symulacji (o tym się już głośno mówi).
To nie zmienia faktu, że "Życie jest piękne" (tytuł filmu) i każdy tworzy własne doświadczenie, mając to co wybiera. Jedni pogrążają siebie i innych w paranoi strachu (będąc zainfekowani od kołyski jadowitą ideologią, uprawiającą kult zła - bo jak się przyjrzymy z dystansem taka jest religia). Inni wiodą życie na luzie, traktując je jak rodzaj gry (robiąc zwoje i dobrze bawiąc się -raz na wozie raz pod wozem mówi się w biznesie i grach - nie zawsze trafia się w dziesiątkę spełniają się idealnie. Co nie psuje zabawy, jeśli jest się pozytywnie nastawionym:)





ocenił(a) film na 9
zjonizowany

Fakt. Jestem coraz bardziej zaciekawiony Twoim podejściem do rzeczywistości. Ciekawym czy słyszałeś o zasadzie holograficznej ?

ocenił(a) film na 3
chemas

Tak to jest dobre (nie słyszałem ten nazwy wprawdzie, ale domyślam się, że chodzi o "fraktalność" i "lustrzaność" zarazem).

Sprawdziłem.. to tylko pokrewne klimaty, ale idące w tą stronę, której jestem fanem
czyli wniosków filozoficznych i podobno także naukowych (matematycznych) płynących z fizyki kwantowej.

Człowiek jako obserwator świata jest jak telewidz przed monitorem, doświadcza rzeczywistości wyświetlającej się na ekranie jego umysłu jako 3D, a tym czasem żadna obiektywna zewnętrzna materia, ani czas sam w sobie nie istnieje. To jak animowany film - czas miarą ruchu, a przestrzeń jest rodzajem złudzenia. Chodzi o zabawę, o rozrywkę jak w grze, albo kinie. Jako ludzie robimy to samo znowu, otwierając kolejne pole ekspansji, dla przygody życia - wirtualne światy, komputerowe gry, symulacje których celem jest przeniesienie tam możliwe 100% świadomości aby wrażenia były prawdziwe).

Jak w filmie http://www.filmweb.pl/film/Trzynaste+pi%C4%99tro-1999-30840
uchodzącego za prekursora serii "Matrix"

Poza tym ludzki umysł jest w stanie tworzyć takie realne obrazy we śnie, hipnozie, marzeniach na jawie.

Umysł wydaje się być konsolą do gry wyświetlającą jak TV, na rożnych kanałach różne rzeczy (świat realny jest naszym serialem gdzie gramy główne role:)

Oglądałeś Startek Voyager?
tam jest taki nowy rodzaj kina
(który do złudzenia przypomina nas holograficzny świat)

Film Trzynaste piętro (podlinkowany) rozważa jak ww. seria kwestie moralne - czy możemy, czy mamy prawo bawić się nie świadomymi postaciami niewoląc ich na potrzeby własnych gier.

Co sądzę o współczesności (nawiązując do głównego tematu) dałem tu gdzieś wyżej w najbardziej chyba obszernym tekście. Przeplatając go linkami do filmów w tym aż 3 razy polecając wymowny zwiastun Minionki:

http://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+1+%28polski%29-36373

Po tym linku to znajdziesz:) Jeśli jesteś ciekawy mego podejścia. Co można najlepszego wsiąść z życia, oprócz traktowania go jako dobra zabawa (jak przystało na obecność we własnej grze komputerowej, która jako doskonała stała się rzeczywistością jak też w filmie "Avalon" - gdzie w końcowych dialogach to wyraźnie powiedziano).

Podpowiem, chodzi o rozwój (dynamiczną naukę i w górę by wiedzieć, mieć, móc więcej i więcej czyli wieść bogate, ciekawe, poza schematyczne, nie standardowe życie.
Więcej widać z wysoka, w kontraście tworzy się doświadczenia - a o nie chodzi na każdym planie
- filmu lub gry). To wiedza zmienia sposób widzenia itp.

ocenił(a) film na 3

Wszystko jest względne. Sam chciałbym mieć sąsiadów illuminati.
Bo dużo lub bardzo, bardzo dużo mógłbym się od nich nauczyć.
(Illuminati znaczy oświeceni). Światem zawsze rządzi jakaś grupa,
wyróżniająca się, nie bogactwem, nie siłą, nie śmiałością, ale wiedzą
(a dokładniej poziomem świadomości, co może wydać się dziwne, ale
sprowadza się do swego rodzaju energii psychicznej, gdzie ogólnie
większość działa jak głupie, bezwolne stado owiec żyjących aby żyć,
czyli WEGETUJĄCYCH wykonując polecenia i powtarzając rożne formułki
co czyni ich ograniczonymi do wpływu środowiska, szablonów, schematów.
A inni, ci którzy myślą, czyli tworzą swoje życie sami mają ambicje zmieniać świt
i go zmieniają na przeróżne sposoby, bawiąc się przy tym jak w strategicznej grze stadem, nieświadomym, przewidywalnym stadem, które żyje bardziej na poziomie zwierząt. Zwierzęta nie tworzą, nie rozwijają się - one funkcjonują jak zaprogramowane maszyny. Aby kontrolować masy programuje się je w kościele i w szkole. Potem obserwuje się jak w eksperymentalnej hodowli..co urośnie to ocenia).

Więc jeśli małym mieć sąsiadów, mieszkających w pałacu, z elity piszącej historię świata, to na pewno na podstawie samej chociażby obserwacji wzbogacił bym swoją osobowość o ich cechy. Szybciej oddalając się od szarej, narzekającej, prowadzącej głupie wojny ideologiczne, pogrążonej w rozmaitych problemach, tj. głupiej masy).

Kto się z kim zadaje taki się staje. Przeznaczeniem człowieka nie jest wegetacja.
To nie miało by żadnego sensu, mógłby się w ogóle nie rodzić, gdyby miał być tu tylko niewolnikiem który większość czasu robi to czego nie lubi po to aby mieć na przeżycie. Taka wizja, jaką fundują religie (przynajmniej ta) to udręka (coś jak łagier).

Człowiek, jest po to aby się rozwijać, aby doskonalić, budować i piąć w górę ku radości zmiany. Ambitny człowiek nie boi się wyzwań, wierząc w powodzenie pnie w górę i osiąga szczyty (jak w filmie "Gattaca - Szok przyszłości" lub "Jestem Bogiem").

Więc jeśli miałbym być mądry, światły, szczęśliwy i bogaty - cieszył bym się z takich sąsiadów, którzy wydawali by się być wolnymi ludźmi (którzy korzystają z niewolników, a nie są nimi - jak większość ludzi pracująca dla kogoś za jakieś ochłapy, z których w Polsce moją często opłacić sobie mieszkanie i kupić jedzenie - czyli jak klasyczny niewolnik - mieć za prace to co niezbędne).

Mam nadzieje, że nie będę się wstydził tej wypowiedzi, ale rozmawiając z ludźmi z sekty (z danymi znajomymi z pod znaku krzyża na szyi i różańca w ręku) odnoszę wrażenie, że przeciętni ludzie po prostu nie myślą (albo że są idiotami - jak to ujął sam Lem). Więc jeśli już miałbym wybrać środowisko między tymi, którzy tworzą ideologie, religie, prawa, a tymi, którzy im podlegają jęcząc i narzekając na wszystko.
To wybór wydaje się oczywisty. Po prostu każdy kto ma rozum (nie wyprany przez dekadencką religie) dba o swoje szczęście (czuli unika cierpienia idąży do przyjemności). Dodam, że film jest przerysowany (nie sądzę aby współcześnie ktoś bawił się w robienie ofiar z ludzi. Choć kiedyś było to najzwyczajniejszym rytuałem, nawet we czesnym chrześcijaństwie. Nawet w BUBLI jest taka historia, gdzie Bóg prosi o ofiarę z syna na dowód wierności, a w ostatniej chwili zstępuje to barankiem). Ludzie żyją na poziomie średniowiecza i dlatego niektórzy nie są zadowoleni z życia, bo go nie rozumieją. To tak jak by dać małpom auto (o ile go nie zastają w środku, to skacząc po nim być może się rozbiją i okrzykną to za szatańską maszynkę śmierci zakazując innym zbliżać się doń). Kto szuka ten znajdzie.
Internet to jeden wielki śmietnik (co co lubują się zgnilizną wyciągają ją jak świnie obrzucając się i innych błotem). Ci co myślą, mają jakiś zaczyn świadomości (czyli umiejętności wyboru dobra) szukają tego co im poprawia byt, czyli praktycznej wiedzy (a nie pognębiających historii). Edukacja szkolna zapewnia minimum, minimum (aby funkcjonować w zindustrializowanym społeczeństwie) Ale nie to aby znać, rozumieć życie, świat i umieć się po nim poruszać będąc SZCZĘŚLIWYM!

Więc kto chce ten sięga dalej, a kto nie che żyje jak te przysłowiowe owce na wełnę
(zasilając wielką hodowlę, którą jak dzików stado - co pewien czas się przetrzebia).

W tym miejscu polecam zerknięcie na moje ulubione filmy, z których płynie wiedza.






ocenił(a) film na 3

Chyba, że uznamy, że życie to gra, a problemy to nic innego jak forma atrakcji, wyzwania, po to aby je ku uciesze podejmować i przekraczać tworząc bogate, bo oparte na dużych różnicach jakości doświadczenie. Wg. mnie o to chodzi w życiu o doświadczenia i to bogate, a te rodzą się w kontraście. Więc illuminati jest częścią gry, pola atrakcji.
W grach on line to programista tworzy przeszkody, pułapki i zasadzki, starając się ograniczyć gracza, który w drodze rozwoju, nauki, doskonalenia technik gry to przechodzi bawiąc się dobrze i ciesząc bo nieraz dojście do czegoś pochłaniania wiele czasu zdając się trudne.

Co do wychodzenia z domu, ja bym nie bał się, bo ba każdy problem jest rozwiązanie.
Na opryski chemiczne profesjonalne i amatorskie, czy te jawne lub ukryte jest prosty sposób, a nawet dwa. Więc można to przyrównać do natury, która dawnej stwarzała wyzwania, że przeżywały tylko najsilniejsze jednostki (więc wypada wzmacniać i doskonalić się bo to taka gra, że silny zwycięża, a słaby odpada by wracać - reinkarnacja - i uczyć się nadal).

ocenił(a) film na 3
zjonizowany

I to ja ani, rządzący tego nie wymyślili - ŻYCIE/ŚWIAT do doskonały projekt
trudny do ogarnięcia, ale możliwy do nauczenia, zrozumienia w drodze doskonalenia (włączeni do iluminacji, oświecenia czy tego co nazywamy ...
no potocznie naturą BOGA. Patrz filmy "Luccy" oraz "Jestem Bogiem".

ocenił(a) film na 3
norbi888

Wybawieniem jest rozwój:

Co w największym tekście jaki tu zostawiłem, podlinkowując tam aż 3 razy zwiastun minionki:

http://www.filmweb.pl/video/zwiastun/nr+1+%28polski%29-36373

Bo on odpowiada (stara się) na pytanie dlaczego ludzie..
stają się ofiarami (to okazja czyni złodzieja
Jeśli już wina leży po obu stronach.
Tego kto daje się oszukiwać
i tego kto używa go
do swej zabawy,
jak my ludzie
zwierzęta).

wurtz

Czy jesteś?

- Z jakiego powodu zawalił się budynek WTC7. Nie uderzył weń żaden samolot, nie osiadła na nim żadna z wież. Jak więc do tego doszło? Kiedy runęły dwie wieże WTC7 zawalił się z żalu?
- Widziałeś kiedykolwiek kontrolowane wyburzanie?
- Pod odgruzowaniu ruin, w rozpalonych jeziorach żelaza wykryto (są na to konkretne dowody) termit. Wiesz co to jest termit i do czego się go używa?
- Ściany Pentagonu to kilka kręgów po 40cm każda. Naprawdę wierzysz w to, że samolot zrobiony z aluminium jest w stanie wyorać jak nóż w maśle cylindryczny otwór na długości kilkudziesięciu metrów? ;)
- Bezpośrednio przed atakiem prezydent George Bush był na spotkaniu z dziećmi w przedszkolu. Na filmie który obiegł cały świat, widać jak agent specjalny powiadamia Busha o zagrożeniu terrorystycznym. Prezydentowi NIE DRGNĘŁA POWIEKA. Siedział i dalej rozmawiał z dziećmi, jakby nic się nie stało.

Ww. fakty to CZUBEK GÓRY LODOWEJ. To jest NIE JEST spiskowa TEORIA dziejów, tylko spiskowa PRAKTYKA tychże. hah ;)

ocenił(a) film na 9
Mrok

Odpowiadam na pytania:

- Wieża numer siedem zawaliła się z tego samego powodu, co te bliźniacze... Iluminaci mieli trzy przyciski.
- Czy kontrolowane wyburzenie domku z klocków Lego się liczy?
- Wiem, co termit. Walczy z nim minister Szyszko.
- Samolot nie był z aluminium tylko z betonu.
- Prezydent Bush po prostu chciał dokończyć bajkę z podprogowym, masońskim przekazem. To ważny element w planie NWO.

Chętnie odpowiem na inne pytania, jakbyś coś miał.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
wurtz

Dlaczego istnieje grupa bilderberg. Dlaczego był zamach na Kennediego i to udany! Dlateczego rozwalono WTC ? Bo istnieje jakaś grupa ludzie która jest do tego zdolna. Tak czy nie?

ocenił(a) film na 9
Muhomorniczy

Nie. Rozróżnijmy dwie sprawy. Pierwszą kwestią jest istnienie wolnomularskich łóż i "tajnych" stowarzyszeń, które od zarania amerykańskiej historii funkcjonują na terytorium USA na mocy prawa federalnego - nie jest to domniemanie, ale niepodważalny fakt. Masoni byli, są i będą - nie jest to żadna tajemnica. Drugą natomiast kwestią jest działalność tych stowarzyszeń, która może - zwłaszcza przy bujnej wyobraźni domorosłych socjologów/historyków/politologów z forów internetowych, którzy swoją wiedzę budują w oparciu o filmiki na YouTube - budzić pewną ciekawość lub kontrowersje. Zamach na Kennedy'ego, czy WTC nie dowodzi istnienia nikczemnej organizacji pociągającej za sznurki. W Internecie dochodzi już do absurdów mówiących o tym, że Michael Jackson, Heath Ledger, Amy Winehouse, czy Robin Williams to ofiary "oświeconych". Bądźmy poważni. Grupa Bilderberg to też zupełnie inna sprawa, którą niepotrzebnie wrzucasz do jednego worka z rzekomymi masonami, Illuminati, czy jak ich tam jeszcze nazwiesz. Bilderberg jest grupą o tyle niebezpieczną, że posiada pewien monopol oparty na wspólnych korporacyjnych i finansowych interesach, które nam jako społeczeństwu nie muszą odpowiadać, a nie mamy żadnego wpływu na podejmowane decyzje.

ocenił(a) film na 5
wurtz

Nie potrafisz łączyć faktów, nie znasz tematu . jesteś ignorantem, to poco I sobie i mi czas zabierasz. BTW To czego dowodzi zamach ? To jakiś rodzaj sił natury ahahahah . Konspiracji . Grup może i jest wiele ale jest cos takiego jak piramida gospodarcza, żywieniowa etc. Na szczycie masz
Illum,inati. Jak któryś jest pedofilem , to pomoże tym którzy sie tym zajmują itd......

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

Wiesz to zawsze ma jakiś sens, ale wybacz szczerość. Mówienie o tym nie ma wiele sensu!
Po prostu udręczasz się, nakręcasz i nic z tego nie wynika (myślę, że robisz to z kompleksu niższości - aby dodać sobie uznania, że wiesz więcej, ale i tak mało wiesz bo wszystkiego nie ma w sieci, a gdy nawet z czasem będzie -to już nie będzie aktualne). Więc jeśli masz sobie dodawać wartości znajdź jakiś twórczy temat, który będzie korzystny dla ciebie i odbiorców.

To jest tak jak rozmawiać o Szatanie - nikt go nie widział, ale nawiedzeni fanatycy religijni uwielbiają o nim rozprawiać i nim zastraszać (min sami siebie).
To rodzaj samoudręczenia (jak pochody biczowników).

To czysta głupota (tylko pogratulować proponując do następnego scenariusza komedii typu Minionki).




ocenił(a) film na 5
zjonizowany

rozumiem że gdyby ci dziecko gwałcono na twoich oczach, wytłumaczył bys sobie że myślenie o tym nie ma sensu. Gadasz o indoktrynacji a jesteś klinicznym przykładem z zombienia. Szatana nie zobaczysz,a le pedofilski półświatek handlujący dziećmi to fakt. Tylko wolisz robic za 3 mądre małpki i jestes adekwatnie mądry co one

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

Nie znam przykładu gwałcenia dzieci na oczach... (to nie prawdopodobna szmira rodem z chorych wizji popaprańców psychicznych).
Równie dobrze mógłbyś napisać, gdy ziejący ogniem brontozaur wleciał by do twego domu. Wcześniej przegryzając główna magistralę kanalizacyjną w ulicy i nabierając w paszczę szamba po czym zalewając nim wszystko..

co byś zrobił:

a) zadzwonił na straż pożarną
b) zgłosił usterkę do wodociągów
c) wyszukał telefon do łowców sensacji
d) chwycił kamerę i kręcił film
e) zatkał nos i uciekał jak najdalej

chyba wybiorę "e" bo jak mieli byśmy dyskutować na poziomie zalewania się gównianymi przykładami rodem z porno-horrorów i wyciągania prymitywnych wniosków typu :

"wytłumaczył bys sobie że myślenie o tym nie ma sensu. Gadasz o indoktrynacji a jesteś klinicznym przykładem z zombienia"

Gdzie tu rozum, gdzie logika>

Czytam dalej:

"Tylko wolisz robic za 3 mądre małpki i jestes adekwatnie mądry co one"


Ratunku zalewa mnie szmira (jakie małpki, jaki handel dziećmi, a istnienie Szatana..)(

Chyba przywołam znany cytat o wrażeniach z eksploracji internetu Lema?

ocenił(a) film na 5
zjonizowany

nie czytam cie

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

To dobrze, bo należny skupiać się na pozytywnych rzeczach
gdyż negatywne tworzą negatywne, przykre uczucia (czyli CIERPIENIE).

Dlatego nie oglądam, nie lubię negatywnych filmów
(bo nie lubię cierpieć)

wurtz

Różnimy się tym, że ja będąc realistą bazuje na faktach. Ty fakty które trudno Ci zaakceptować ignorujesz.

Zadałem Ci 4 pytania dotyczące WTC. Każde z nich ewidentnie kładzie na łopatki wersję rozpowszechnioną w mediach.

Dwa pytania:
- Czym według Ciebie jest organizacja ONZ i co ona robi?
- Znasz fakty poprzedzające wydarzenia w Rwandzie i to co wyczyniało ONZ w czasie trwania rzezi?

Jeśli na to drugie pytanie odpowiesz mi, że to była niechlubna wpadka ONZ, będzie dowodem Twojej niewiedzy lub TOTALNEJ IGNORANCJI.

WTC śmierdzi na odległość, ale zdania są podzielone. Rwanda była ZAPLANOWANĄ EKSTERMINACJĄ POBŁOGOSŁAWIONĄ PRZEZ ONZ. Dowodów na to jest tyle, że nie można tego zanegować.

Pytanie; KOMU na tym zależało i KTO zmusił ONZ do ściśle ZORGANIZOWANEGO działania przez CAŁY CZAS trwania rzezi?

ocenił(a) film na 5
Muhomorniczy

nie zapominajcie o pentagonie i jakimś fantomowym 2 samolocie którego nikt nie widział,a i nie było jego sladu na zdjęciach. Ze juz o bankierach sponsorujących zarazem Hitleria i Stalina nie wspomnę. False flag :zamachy w paryzu np. wpiszcie CNN Crisis Actor w YT P2 - udowodniony spisek masoński. Fikcyjne epidemie. Kreowanie konfliktów światowych itd

ocenił(a) film na 9
Muhomorniczy

Po pierwsze - jeśli chcesz dyskutować publicznie to podciągnij swoje kompetencje językowe, bo tego się nie da czytać. Przynosisz wstyd samemu sobie. Po drugie - zarzucasz mi ignorancję i brak znajomości tematu, a sam jako zindoktrynowane dziecko Internetu epatujesz nastoletnią naiwnością, która za wszelką cenę każe Ci stawać w opozycji do zastanego porządku rzeczy. Wszyscy dookoła to głupi ignoranci z wypranymi mózgami, którzy są zaślepieni przez nikczemne moce, a Ty jeden mądry, który zdekonspirował tajne mechanizmy świata. Czy ty się w ogóle słyszysz, człowieku?

Trochę erudycji i wiedzy na temat świata w zakresie historii, politologii, kultury mediów i nauk społecznych by Ci z pewnością nie zaszkodziło. Może nie musiałbyś wtedy czerpać mądrości od słodko-głupiutkich youtuberów, którzy jako spece od teorii spiskowych wszelkiej maści kochają sensacje. Jestem ciekaw, ile Ty w ogóle masz lat...

ocenił(a) film na 3
wurtz

Problem kolegi @Muhomorniczy to najwyraźniej straszny kompleks niższości.
On zwyczajnie cieszy się, że może nas wtajemniczać jako ten mądrzejszy, znający prawdę.

Tylko jaka to praktyczna prawda, napisałem mu w wielu komentarzach (starając się wskazywać na głupotę tego typu działania). Choć to i owszem jakaś naturalna ewolucja.. i.. cóż nie będę się dziwił, jak w końcu dojrzeje (chyba, że jego psychika tak zalana jest idą zła, że się chłopak nie pozbiera do śmierci).

Wg. mnie to "ofiara indoktrynacji od kołyski" (omówiłem temat w wypowiedzi rozpoczynającej się od tej treści - w tej samej dyskusji).


ocenił(a) film na 5
wurtz

Ważna jest treśc, w sofizmaty to baw sie ty, skoro brak ci treści. eurodyto. Czy potrafisz rozmawiać na argumenty a nie uciekać sie do oceny poza tematycznej rozmówcy?Na czym sie głownie skupiasz. Co to za unik.

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

Pierwszy argument - snucie teorii spiskowych (przynajmniej tego typu) nie ma wiele sensu.

To jest bez produktywne marnowanie czasu i zjadanie dobrego nastroju (pognębianie siebie. Rodzaj psychicznego MASOCHIZMU).

ocenił(a) film na 5
wurtz

Ponadto odbierasz mi prawo głosu, bo jestem zbyt mało elokwentny. Dla mnie możesz byc zbyt biedny lub mieć kiepski gust kulinarny. Co oczywiście dyskredytuje cie w grze w szachy jesliw nie zagramy, nawet kiedy wygrasz. "Sorry masz nie do koloru marynarkę, i tak wygrałem. "Zwyczajnie wykluczasz dialog z drugim człowiekiem przez brak szacunku do niego. Szkoda twego wężowatego ukrywania się za słowami, na mnie . Rób to z "kolegami" socjopato.

ocenił(a) film na 5
Muhomorniczy

powyższe było do wurtz

ocenił(a) film na 3
Muhomorniczy

Rozumiem, że to do kogoś innego. Ale i tak czytam zastanawiając się, ze przesadziłem, ocieniając Cię surowo (zgodnie z klimatem tego typu for, gdzie nie patyczkujemy się sięgając po ciężkie działa emocji).

Jesteśmy artystami słowa malującymi obrazy w kanonie ustalonym przez rozmówce.
Jeśli jest łagodny i potulny jak baranek (łagodnie, jeśli agresywny agresywnie, jeśli miły mile.. itp).

Więc wiesz - wyznaczasz klimat, współtworząc go.
Gdy naciskasz zarzutami at persona, w odpowiedzi dostajesz to samo.

Czasem można zauważyć : kto mieczem wojuje od miecza ginie.
Ocenią was taką miarą jaką wy oceniacie.

Warto być stonowanym i nie przesadzać z emocjonalnymi jadami

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones