wśród polskich filmów grozy. Doskonała muzyka Syrewicza i gra Leszka Herdegen. A to wszystko bez ani jednego dialogu !
Dla mnie jest to absolutne arcydzieło, bezwzględnie nr 1 wśród filmów grozy wszech czasów, choć poetyckość tego obrazu wychodzi poza ciasne ramy gatunku...kunszt warsztatowy, doskonałość formy i treści...