Industrialny klimat NY lat 70, mroczna muzyka przywodząca na myśl kino Noir, zawiła intryga na tle zepsutego miasta. Świetne aktorstwo (Roy Scheider), charakterystyczne postaci i doskonały pościg (nietypowo zakończony ;)). Fani motoryzacji i kina drogi będą na pewno zachwyceni rykiem silnika Pontiac Ventura Sprint, którym bujał się Buddy. Ciekawostką jest, że to jest dźwięk... z Mustanga (którym jeździł Steve MacQueen w Bullicie) Faktem jest, że Philip D'Antoni, producent Bullita, musiał oczywiście wstawić scenę pościgu :) Zatrudnił w tym celu po raz kolejny kaskadera Billa Hickmana.
Rewelacyjne kino, każdy fan kryminałów, Noir, kina drogi, oraz wszelkiej maści filmów z lat 70 (w tym Blaxploitation) musi to po prostu obejrzeć!!!
10/10
O tak! Film jest wyśmienity i pokazuje filmowcom AD 2010 jak powinno się robić dobry pościg bez używania CG. Fabuła typowa, jak na ten rodzaj kina, aktorstwo bardzo dobre, ale wykonanie jest po prostu z kosmosu. Polecam fanom Bullita i kina lat 70.
ciamajdy z Roy'em na czele vs bazarowi mafiosi, scena pościgu nie ratuje filmu...
Film jest zdecydowanie rewelacyjny. Jest tam wszystko co lubię w tego typu produkcjach czyli zgrabna fabuła, dobre aktorstwo, kapitalny klimat i niesamowita muzyka. Bardzo fajnie są zrealizowane poscigi samochodowe i mamy też kilka niezapomnianych scen (chociażby sceny w myjni samochodowej). Oczywiście można było postarać się o bardziej charyzmatycznego aktora odgrywajacego główną rolę i troszkę poprawić zakończenie. Brakuje też nieco pięknych, eleganckich kobiet ale ogólnie film oceniam na 8/10.
Co do Roya Scheidera to się nie zgadzam :) on jest bardzo charyzmatyczny i uwielbiam filmy, w których gra ten aktor - nawet role drugoplanowe.
Zobacz takie filmy z nim jak:
- Francuski łącznik (identyko klimat jak tutaj)
- Maratończyk (gra brata głównego bohatera, agenta w stylu 007)
- Cena strachu (1977, film po prostu wciska w fotel)
Ależ oczywiście, że Roy jest świetnym aktorem i bardzo go lubię. Widziałem filmy, o których wspominasz i też uważam, że są rewelacyjne. W moim komentarzu bardziej polemizowalem ze samym sobą zastanawiając się co musiało by się zmienić w tej produkcji abym mógł jeszcze podnieść ocenę :)
Według mnie 8/10 i tak jest wysoką oceną :) A, jeszcze z takich klimatów polecam 'Across 110th street' - genialny!
Super! Dzięki za polecenie - właśnie go znalazłem na cda (chwała 'spidigierkowi' - wrzucił ponad 300 starych dobrych filmów i jest z czego wybierać) . Co prawda jest to wersja z lektorem co nie jest czymś co lubię ale na pewno obejrzę bo to jeden z moich ulubionych klimatów :)
to automatycznie dam Ci całą listę filmów z tych czasów (lub osadzonych w latach 70tych) które z czystym sumieniem mogę polecić :)
Shaft (1972) - 'czarna' wersja Brudnego Harry'ego
Shaft's big score
Shaft in Africa (czarny James Bond :D)
Truck Turner (główna rola - Isaac Hayes!)
Superfly (1972) - prosty film o dilerze w Harlemie, ale soundtrack zwalający z nóg
Foxy Brown - czyli Pam Grier jako mścicielka
Cleopatra Jones - czarna pani James Bond :)
A z współczesnych dziejących się w latach 70tych:
- American Gangster (2007) - super film gangsterski o Franku Lucas'ie, Russell Crowe i Denzel Washington
- Starsky and Hutch (2004) niezły remake serialu
- Nice Guys (2016) - REWELACJA! nie czytaj komentarzy, film z naprawdę niezłym humorem ale KLIMAT! MUZYKA! i Russell Crowe razem z Ryanem Goslingiem. Jak dla mnie, pozycja obowiązkowa!
- Kroniki Times Square (2017) - super serial o brudnych ulicach Nowego Yorku lat 70, naprawdę świetna stylizacja. Aktualnie wychodzi 2 sezon ;)