PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=394009}

Odbicie zła

The Brøken
5,4 5 726
ocen
5,4 10 1 5726
Odbicie zła
powrót do forum filmu Odbicie zła

super!

ocenił(a) film na 7

Wreszcie jakiś film nad którym można się zastanowić, pogłowić się, odkrywać różne smaczki. A nie tylko flaki i rzeźnia - której co niektórzy właśnie by chcieli. Ale cóż - Ich3, Dody, Rubika i Feela też ktoś w tym kraju słucha - gusta się więc kłaniają, bo prostaków nie brakuje.

ocenił(a) film na 1
danielp

Zanim napiszesz taki post to zastanów sie o kim piszesz, bo jak dla mnie to w samym filmie było kilka scen właśnie związanych z flakami i rzeźnią - scena w łazience gdzie odbicie dziewczyny brata głównej bohaterki zabija oryginał. Ta scena była tak obrzydliwa, naiwna, niesmaczna, a na dodatek tak potwornie głupia, że scenarzystę, kamerzystów, aktorkę i jeszcze całą ekipę montażową należałoby za to wysłać na dożywotnie wakacje ... tylko z daleka od kamery.
Tak porąbanego (no cóż inaczej się tego nie da określić) filmu to naprawdę dawno nie widziałem.

Chciałbym wiedzieć nad czym autor tego posta się zastanawiał, głowił i odkrył w trakcie oglądania tego dzieła? Albo jestem już naprawdę tak głupi, że do oglądania filmów będę musiał zatrudnić jakiegoś translatora, żeby mi każdą scenę tłumaczył.

Po przeczytaniu postów na tym forum nic generalnie się nie wyjaśniło tzn. [UWAGA SPOJLER] (nie chcę nikomu psuć zabawy przy odkrywaniu tego dzieła).
Ktoś twierdzi, że to wszystko działo się w jej głowie, ale za tym nie przemawia w ogóle fakt, że na początku filmu jej współpracownik mówi (teraz nie wiem czy do kopii czy do oryginału), że myślał, że już poszła, bo widział ją przed chwilą wychodzącą. Czyli to też działo się w jej głowie, czy jak?

Przyjęcie urodzinowe u tatuśka. Pęka lustro... czyli w jej głowie również rozgrywa się to, że lustro pękło. Przypomnijmy, że to było w domu ojca, dlatego z lustra powinien "wyjść" sobowtór ojca. Sobowtór dopiero pokazuje się pod koniec kiedy już sobowtór głównej bohaterki rozmawia z nim (z ojcem) przez telefon. Kurde ale to zawiłe... inaczej się tego nie da opowiedzieć i niestety wychodzi to tak cholernie chaotycznie.

Dlaczego pies nie miał swojego sobowtóra? Powinien mieć.

Ten film przerasta moje możliwości przetwarzania nonsensu na milimetr kwadratowy taśmy filmowej. Lubię abstrakcję, ale nie do tego stopnia.
Miałem wrażenie, że oglądam jakiś film z lat osiemdziesiątych, o inwazji kosmitów na Ziemię i podszywaniu się ich pod ludzi...
(The Faculty - obejrzyjcie sobie. Co prawda nie z lat 80tych, ale podobnie naiwny film. Chociaż w tamtym mogłem sobie to poskładać jeszcze do ... całości. W tym, to utopiłem się jak w bagnie chaosu jaki reżyser mi zaserwował).

Pomijając tragiczną grę aktorów, pomijając muzykę (która jakaś nawiedzona fanka tego obrazu określiła, że też wydała jej się jakby była "odwrócona" albo "odbita") to takie eksperymenty filmowe powinny być stanowczo zakazane na ludziach i na innych zwierzętach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones