PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=569020}

Odległa dzielnica

Vertraute Fremde
6,7 481
ocen
6,7 10 1 481
Odległa dzielnica
powrót do forum filmu Odległa dzielnica

Byłam zmuszona wyjść pod koniec filmu. Czy może mi ktoś streścić zakończenie? Może być prywatna wiadomość lub forum.
Ostatnia obejrzana scena to ta, w której główny bohater karze matce coś obiecać.
Dzięki.

ocenił(a) film na 7
Budziol

uwaga spoiler.
karze jej obiecać, że nie będzie czekać wiecznie na ojca. potem przewraca się na rowerze obok cmentarza i potem budzi jako starzec. spogląda na grób matki i nic się nie zmieniło, data jej śmierci jest taka sama. wraca do paryża. czyli suma sumarum, nieważne jak się starał zmienić przeszłość nic z tego nie wyszło.

nika87

Dzięki. Dobre zakończenie.

nika87

nie zgodze sie z nika87. Nie o to w ogole chodzilo. Nie mial nic zmienic w przeszlosci, tylko mial uporzadkowac swoj swiat, a przez koncowke filmu mozna stwierdzic, ze wlasnie tak sie stalo. Odnalazl wenę do tworzenia komiksów oraz (najprawdopodobniej) odnalazl sie w rodzinie, bo ja docenil. Dla mnie to BARDZO duzo! :)

ocenił(a) film na 7
hoodzix

nie wiem czy mial czy nie mial zmieniac cos w przeszlosci, napisalam tylko, ze bardzo staral sie ja zmienic- a tak wlasnie bylo. jesli chodzi o komiksy, to byl ich popularnym tworca bez cofania sie w czasie. bylo powiedziane, ze jako dorosly mezczyzna stworzyl komiks o swojej pierwszej szkolnej milosci. czy docenil rodzine? to , ze spojrzal przez czyjes okno i sie usmiechnal? nie wyciagalabym tak daleko idacych wnioskow

nika87

ale po powrocie wlasnie wrocila mu wena, bo wydal nowe komiksy. A nie spojrzal przez pierwsze lepsze okno, tylko do swojego mieszkania, gdzie zobaczyl swoja rodzine :)

ocenił(a) film na 7
hoodzix

zgadzam się z tą interpretacją.
odnalazł rodzinę jako system wartości, który zagubił. gubiąc rodzinę zagubił się sam. powrót w przeszłość pozwolił mu dostrzec własne manowce życia. "nie spojrzal przez pierwsze lepsze okno, tylko do swojego mieszkania", w którym przy stole zebrała się jego rodzina.

pessoaa

Przeniesie w czasie nic nie zmieniło ale nauczyło cieszyć się z tego co ma.

pessoaa

Ja to odczytałem odwrotnie - widzi okno, a tam nawiązanie do przeszłości w postaci tortu urodzinowego. Następnie odwraca się i idzie inną drogą, co znaczy, że postąpił tak samo jak jego ojciec. Czyli przesłanie okropne, w sumie nie wiadomo po co to wszystko było.

Jeśli zaś przyjąć waszą interpretację, bo może po prostu drzwi do domu znajdują się z dala od tego okna, to i tak dużo tu dziwnych niedopowiedzeń, ale wtedy ma to jakąś logikę, bo bohater nie powtórzy złego czynu ojca.

Tak czy siak klimat magiczny.

Nie jest chyba wspomniane, iż film jest adaptacją mangi autorstwa Jirôa Taniguchiego. Swoją drogą pojawia się w filmie pod koniec w pociągu Azjata. Czyżby...?

Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 9
MisterTornister

Raczej nie idzie inną drogą. Wyraźnie widać, że się delikatnie uśmiecha, gdy widzi swoją rodzinę czekającą na niego. Nigdzie się też nie odwraca tylko kontynuuje marsz naprzód.

drprado

Polemizował nie będę, bo film oglądałem 4 lata temu i niewiele z niego pamiętam. :)

ocenił(a) film na 6
hoodzix

Miałam trochę mieszane uczucia po tym filmie. Ogólnie dobrze zrobiony, ze świetnym klimatem małego miasteczka, dzieciństwa, lat 60tych. Na dodatkowy plus śliczny chłopak w roli głównej. ;)
Ale ta jego podróż w czasie niczego nie zmieniła. Zmieniła coś ewentualnie w nim samym, powiedzmy że zrozumiał że ojciec i tak chciał/musiał odejść. Moim zdaniem to za mało. Powody odejścia ojca NADAL były niezrozumiałe i nadal ich nie zaakceptował (jestem tego pewna, bo kto by zaakceptował taki durny powód?).
I czy nauczył się doceniać rodzinę? A wcześniej niby nie doceniał? To rodzina nie doceniała jego. To im przydałaby się podróż w czasie.
Słowem - film z niedostatecznie silnym przesłaniem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones