Jest tu kilka takich dziwnych przypadków, które wyglądają na zorganizowane akcje. W imię czego i po co? Nie wiem.

Nie jest wykluczone, że jedna osoba zakłada wiele kont i celowo wystawia niskie oceny filmom, żeby obniżyć średnią ich ocen. Ale po co to robi? Nie mam pojęcia. Uważam to za jakąś dziecinadę. Ja nigdy nie sugeruję się średnią ocen przed obejrzeniem danego filmu...

Słusznie. Jest też hipoteza, że to co jakiś czas powtarzający się błąd filmwebu. Tak czy siak - ocena skandalicznie zaniżona.

Dodajmy do tego oceny krytyków i mamy odpowiedz skąd taka, a nie inna ocena. Osobiście nigdy się nie sugeruje oceną krytyków. Bywa, że się z nimi zgadzam, chociaż rzadko w tym przypadku uważam, że film jest znakomitym dramatem. Polecam nie tylko fanom indyjskiego kina.