Na prawdę dobre B klasowe kino akcji, które oglądało mi się lepiej od większości nowych wysokobudżetowych hitów. Pomimo upływu lat Danny Trejo jest w świetnej formie, a Austin wyrasta na nową gwiazdkę gatunku. Film kręcono w pięknych plenerach północy USA i Kanady. Ma swój klimat. Zdecydowanie polecam fanom gatunku.