stary westernowy rzemieślnik na krzesełku reżysera
nie młody już Peck
i
familijny temat podany w familijno-telewizyjny sposób
o dziwo ogląda się to znośnie choć aktorsko i fabularnie bardzo słabo (niezła Dawn Lyn, która niestety nie wyszła poza li tylko role dziecięce)
na plus krajobrazy i niektóre dialogi, rzekłbym w siermiężno komediowym stylu