Kobiece w sensie Jodie Foster w roli mściciela.
mi się skojarzył "Siła magnum" i ogólnie filmy z Clintem, ale to się nie umywa nie ma w tym nic oryginalnego (no może trochę po za zakończeniem). Jodie dobrze zagrała, ale nie żeby od razu Oscar. Dupy nie urywa.