Film jako rozrywka całkiem przyjemny i nawet trochę śmieszny więc daję 6. Ale będąc ojcem w średnim wieku dowiedziałem się że właściwie namowa na narkotyki i ucieczki w szkole to nic złego bo to ...miłość. Zięć który jest w wieku moim czy mojego ojca to normalne bo to ....miłość. W gruncie rzeczy najmniej raziła mnie ta walka z kapitalizmem czyli powrót do socjalizmu czy brak potomków (w końcu tylu mamy w Niemczech lekarzy i inżynierów ubogacających duchowo zachodnią cywilizację) bo przecież to .....miłość. I chcąc walczyć jako konserwatysta dla dobra swoich dzieci polegnę na całej linii. A gdyby tak bohaterom na zakończenie udało się wygrać tę batalię .....czy film byłby mniej śmieszny?