Największą zagadką tego filmu jest dla mnie pytanie: co ten chłopak widział w tej pustej do cna dziewczynce? Jest to dla mnie niepojęte, bo cała ta "miłość" jest oparta na totalnym niczym, więc dla mnie mało wiarygodna. No, chyba, że ludzie rzeczywiście tacy są i się zakochują po słodkich liścikach i podaniu kawy. ;p