PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=614165}
7,3 141 352
oceny
7,3 10 1 141352
7,1 37
ocen krytyków
Operacja Argo
powrót do forum filmu Operacja Argo

Genialny film!!!

ocenił(a) film na 4

Szkoda, że Polska tak nie zrobiła... Robimy zamach stanu jakiegoś biednego kraju, potem
ustawiamy naszego prezydenta. Bierzemy im ropę. Zabijamy kilkuset ludzi. Na koniec oni zajmują
naszą ambasadę porywając kilkadziesiąt osób, a my robimy film o tym jak napadnięto na naszą
suwerenność. Przyznajemy temu filmowi dużo nagród i staję się międzynarodowym hitem.

Czy ktoś ma mózg?

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Najwyraźniej ty nie.

ocenił(a) film na 4
raggan

Odpowiedź na poziomie gimnazjalisty, ale dzięki.

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Co, prawda w oczy kole? Jeśli przypadkiem nie jesteś jeszcze w gimnazjum, to po przeczytaniu tej "wypowiedzi" współczuję braku logicznego myślenia i wyciągania wniosków.

ocenił(a) film na 4
raggan

Panie raggan. Przedstawiłem pewne argumenty i chciałbym wysłuchać większości, która się najwyraźniej nie zgadza z tym co mówię. Bo opcje są dwie:

- albo ten film nie krzywdzi w żaden sposób Iranu i nie utrwala stereotypu ludzi w turbanach jako terrorystów. Ta opcja ma pewne nieścisłości, odkąd Arabowie (Persowie) są tu przedstawieni jako bezmózgi z karabinami.
- albo ten film krzywdzi tych ludzi, ale wszyscy to mają gdzieś.

Jestem ciekaw.

Swoją drogą jestem ciekawy jak się ma to, czy Iran pozwie USA za ten film. W marcu cały świat o tym pisał, ale na razie wszystko ucichło.

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Panie kamysto. Wytłumacz mi pan, jak się pan czujesz z tym, że poprawność polityczna całkowicie już nas**ła Ci w głowie. Tak się bowiem składa, że nie ma najmniejszego powodu, by przedstawianie prawdy miało "krzywdzić" albo "utrwalać stereotypy". Jeśli panowie Arabowie są urażeni sposobem, w jaki ich przedstawiono w filmie, to niech może się lepiej zastanowią, dlaczego ich tak ukazano, i czy przypadkiem tak nie było naprawdę.

Nie da się bowiem ukryć, że zaślepieni islamskim praniem mózgu Irańczycy nie mieli wiele wspólnego wtedy z szachistami. Jeśli komuś nie pasuje takie przedstawianie sprawy, to może powinien przedstawić jakieś kontrargumenty. Z tym jednak będzie pewnie ciężko...

Nie jest też problemem dla normalnie myślącego człowieka, że przewrót w Iranie odbył się przy pomocy metod terrorystycznych. Nie wiem, jaka jest inna nazwa na mordowanie cywilów, publiczne egzekucje, wypędzanie zagranicznych mieszkańców.

Żałuję, że Iran (jako państwo, rozumiem?) nie pozwał Warner Brothers (no bo raczej nie USA jako państwo?) za "pokrzywdzenie". To dopiero byłby kabaret. Wycofali się pewnie w obawie przed wystawieniem na pośmiewisko :)

ocenił(a) film na 4
raggan

A uważasz, że Kanada i Nowa Zelandia zostały w tym filmie bardziej pokrzywdzone, niż Iran? Oni też planowali pozwać twórców Argo. Affleck i ekipa musiała przepraszać publicznie Kanadyjczyków oraz poszło za tym parę innych postanowień.

No nie da się ukryć, że Iran święty nie jest, lecz w świetle faktów Ameryce nie dużo brakuję. Nie znam się na historii, ale gdyby w Iranie nie było ropy to Ameryka nie obalałaby ich prezydenta, nie strzelała do cywilów, a Irańczycy nie zajmowaliby ambasady.

Jeśli komuś się podoba ten film to spoko, ale jeśli ktoś uważa go za wspaniały to może powinien się raz jeszcze zastanowić? Hegemon nakręcił fałszywy obraz operacji Argo, co udowodniły kraje, które na początku wymieniłem. Ameryka jest tu bohaterem, a tak naprawdę Kanada i Nowa Zelandia miały znacznie większy wpływ na przebieg akcji. To typowy zabieg akurat i byłoby wszystko "ok", ale nasz superbohater o imieniu USA poszedł o krok dalej pokazując jedno oblicze Iranu - terroryści. Ten zabieg spłyca film do poziomu bajek dla dzieci, gdzie mamy wszystko czarne albo białe. Dobro i zło.

Myślę, że "Argo" jest nie tyle utrwalaniem, co wynikiem stereotypów. To tak jak pokazanie Polski jako wsi, albo mówienie o Polakach jako złodziejach, nikogo to nie dziwi.

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Uważam, że nikt nie został pokrzywdzony. Pokrzywdzić kogoś można np. uderzając go w nos. No a jeśli ktoś oglądając nie film oparty na faktach (NIE dokument, co ważne) uważa, że mądre będzie zwracanie uwagi, że nie uwzględniono "znaczącej" roli tego czy owego w tej czy innej misji, to ma raczej większy problem z samym sobą.

Ten film to nie jest dokument o historii Iranu. Możliwe, że wtedy w tym kraju znalazłoby się parę rozsądnych osób, ale niestety to większość zaślepiona terrorystycznym praniem mózgu Chomeiniego wpłynęła na wizerunek Irańczyków w filmie, i to raczej do nich trzeba mieć to pretensje. Poza tym nie uważam, żeby coś było stereotypem, skoro jest prawdą.

Piszesz, że przedstawiono fałszywy obraz operacji. Owszem, jednak jak dla mnie te 70% prawdy, o której się pisze, jest całkowicie satysfakcjonujące.

Na koniec, oczywiście, to nie USA obalały prezydenta, ale raczej UK razem ze Związkiem Radzieckim, który zresztą nie był prezydentem a szachem, i został zmuszony do abdykacji. No chyba że piszesz o obalaniu premiera, to ok, ale to była tak samo robota Amerykanów, jak Anglików. No i raczej podczas takich operacji nie morduje się cywilów, czego nie można oczywiście powiedzieć o rewolucji Chomeiniego.

ocenił(a) film na 4
raggan

Zebrałem trochę faktów. Nie uważam, że powinny się znaleźć w filmie, ale myślę, że warto to wiedzieć.

To, czy nikt nie został pokrzywdzony jest rzeczą sporną. Na jednej z największych gazet internetowych na świecie jest artykuł Irańczyka intelektualisty, który uważa, że film w złym świetle pokazuje jego kraj. Pod artykułem są setki komentarzy ludzi z różnych państw i raczej nikt nie neguje tego, że obraz jest "Iranofobiczny". http://www.huffingtonpost.com/imam-abdullah-antepli/argo-is-bad-embarrassing-and -wrong_b_2764852.html

Oczywiście, że to nie dokument Operacja Argo była warta nakręcenia o filmu. Amerykanie znają dobrze tą sprawę, a w Polsce większość ludzi wie tyle, ile zobaczy w kinie.

Nie wiem jak ty, ale ja po seansie miałem wrażenie, że Amerykanie nie przeprowadzili w końcu akcji odbicia zakładników w sposób zbrojny. Prawda jest taka, że były 2 takie akcje. Operacja Orli Szpon, jedna z największych porażek CIA. W jej wyniku zginęło 8 żołnierzy USA , skradziono im 6 śmigłowców, a tajne dokumenty trafiły w ręce Irańczyków.

Ówczesny prezydent USA Jimmy Carter po obejrzeniu Argo: "90% of the contributions to the ideas and the consummation of the plan was Canadian. And the movie gives almost full credit to the American CIA. And with that exception, the movie is very good."

W filmie prawie wszystkie zdarzenia budujące napięcie nie miały miejsca w rzeczywistości. Ekipa nigdy nie była na bazarze, nie było przeszukania na lotnisku i żadnego pościgu. Scenariusz fikcyjnego filmu nie nazywał się Argo, tylko "Lord of Light". Te fakty są dla mnie do zaakceptowania, odkąd to Hollywood, a napięcie trzeba było jakoś zbudować.

W czasie obalenia szacha, czy premiera Iranu chyba nie zginęli cywile. Natomiast Ameryka w 1988 roku zestrzeliła irański samolot, zabijając 290 cywilów w tym 66 dzieci.

ocenił(a) film na 5
Kamysto

"W czasie obalenia szacha, czy premiera Iranu chyba nie zginęli cywile."

Napisz jeszcze, że w czasie Rewolucji Francuskiej nie zginęli cywile. Chyba.

ocenił(a) film na 4
aklekot

Z racji tego, że liczę się ze słowami pana raggana dwa posty wyżej. cytuję: "No i raczej podczas takich operacji nie morduje się cywilów, " Wyszła głupota.

ocenił(a) film na 5
Kamysto

A sorry, rzeczywiście to raggan zabłysnął tym genialnym inaczej tekstem.
Który to "geniusz" powinien zresztą wziąć korepetycje z języka polskiego na poziomie szkoły podstawowej.
"ale raczej UK razem ze Związkiem Radzieckim, który zresztą nie był prezydentem a szachem, i został zmuszony do abdykacji"

No i nie wiem, kto był tym szachem zmuszonym do abdykacji, Związek Radziecki? a może jednak UK??? ;)

ocenił(a) film na 8
aklekot

Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?

Rozumiem, że zdanie: "No i nie wiem, kto był tym szachem zmuszonym do abdykacji, Związek Radziecki? a może jednak UK??? ;)" jest perfekcyjne pod względem gramatycznym...

ocenił(a) film na 5
raggan

Tak, moje zdanie jest jak najbardziej poprawne gramatycznie, ew. można się przyczepić do interpunkcji.
Ty natomiast napisałeś, że Związek Radziecki nie był prezydentem, ale szachem :)
Aby już zakończyć kwestię cywilów: wspierany przez USA i UK reżim szacha ma na sumieniu wymordowanie tysięcy cywilów (nie sprawdzałem dokładnie, ilu, pewnie co najmniej kilkunastu) i ta krew jest na rękach nie tylko szacha i jego siepaczy, ale też jego politycznych protektorów.
Reżim ajatollachów również odpowiada za wymordowanie tysięcy cywilnych Irańczyków.
Gdyby cały ten personel amerykańskiej ambasady powiesić na dźwigach (do czego na szczęście nie doszło), byłby to promil niewinnych ofiar tego konfliktu, wywołanego, przypominam, przez rządy USA i UK.

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Za Wikipedią:

*1941 – wojska radzieckie i brytyjskie wkroczyły do Iranu i obaliły mającego proniemieckie sympatie Rezę Szaha Pahlawiego. Nowym szachem został jego syn Mohammad Reza Pahlawi (patrz: Interwencja w Iranie 1941).
*22 sierpnia 1953 – CIA przeprowadza zamach stanu wymierzony przeciwko demokratycznie wybranemu premierowi Mohammadowi Mossadekowi, nowym premierem mianowano szwagra szacha, generała Faizollaha Zahediego, szach zostaje dyktatorem i marionetką USA.

Chodziło mi oczywiście o to, że podczas przewrotów takich jak powyżej głównym celem wojsk uskuteczniających przewrót jest zlikwidowanie wojsk popierających poprzedniego władcę. Czego nie można powiedzieć o wewnętrznych konfliktach, takich jak ten w latach 78-79.

Napisałem: "No i raczej podczas takich operacji nie morduje się cywilów". Nie napisałem, że cywile nie giną w wojnach w ogóle, ale raczej, że masowe egzekucje czy czystki wśród takiej ludności nie są celem i nie służą obalaniu dyktatorów. Myślę, że to jest dość jasne.

ocenił(a) film na 4
raggan

No chodzi o to, że CIA bezpośrednio nie zabiło cywilów, ale fakt, że obalili premiera miało pośrednio takie właśnie skutki.

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Racja, w ogóle nie było powiedziane o dalszych akcjach wojskowych. Chyba nie lubią chwalić się porażkami. Potem i tak ci zakładnicy zostali wymienieni za dużo większą liczbę uwięzionych w amerykańskich zakładach, ale szczegółów nie pamiętam.

Nie rozumiem, dlaczego Carter tak powiedział. Oglądałem później jakiś dokument o tej akcji, produkcji bodajże "Planete", i z niego wynikało, że pomysł z filmowcami itp. powstał właśnie w CIA. Oczywiście możliwe, że Kanadyjczycy intensywnie z Amerykanami współpracowali, ale przypisywać im aż 90% wkładu to chyba przesada.

Ja w ogóle reaguję alergicznie na informacje, że komuś coś się nie podoba, bo to czy tamto jest *fobiczne. Czy to oznacza, że filmy o IIWŚ są germanofobiczne? A może filmik o chytrej babie był radomofobiczny? Paranoja. Zresztą, chyba wszyscy pamiętamy, że podobne oskarżenia Iran wysuwał pod adresem filmu "300", gdzie to rzekomo w sposób persofobiczny przedstawieni zostali Persowie. Nie dziwi mnie też, że akurat Huffington Post podało te wiadomość. Ludzie z tego portalu mają chyba trochę inne postrzeganie świata niż ja.

ocenił(a) film na 4
raggan

Rozumiem, ale uważasz, że w IIWŚ Polska była winna, a nie Niemcy? Tu jest różnica. W tym wypadku winowajcy to Iran i USA. A propos kwestionowania "300" to było to mało poważne, coś na zasadzie: "My jesteśmy Iran i to nam się nie podoba, phi!". Natomiast, jeśli chodzi o "Argo", to mam w sumie podobne zdanie co wcześniej.

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Chodzi mi o to, że w ogóle nie powinno używać argumentu, że coś jest *fobiczne. Sprawia on, że pretensje robią się śmieszne. Merytoryczne argumenty albo żadne.

ocenił(a) film na 4
raggan

A uważasz, że potencjalny analogiczny film, pokazujący białych ludzi lepszych od czarnych - przedstawiający murzynów prawie jak podludzi, odniósłby w USA sukces?

ocenił(a) film na 8
Kamysto

Co za uogólnienie...
Główny problem jest taki, że jakkolwiek byś nie przedstawił w filmie murzynów - w filmie historycznym, s-f, kostiumowym, sportowym - zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że ich wizerunek jest przedstawiony źle. Tak jest skonstruowana polityczna poprawność, że w każdym przypadku można coś znaleźć.
Ja jednak nie uważam, że oznacza to zakaz kręcenia filmów gdzie biali ludzie są przedstawieni jako ci o wyższym statusie, a "kolorowi" o niższym. Przecież tak było! Czarni machali wiosłami, a biały uderzał w bęben. Czarni zbierali bawełnę, Chińczycy kładli tory, tak jak Irańczycy napadli na ambasadę. Jak inaczej uważasz powinny być przedstawiane te wydarzenia?
No chyba, że uważasz, że w "Argo" białych ludzi ukazano jako lepszych, w sensie nazistowskim. Cóż, ja nigdy raczej nie wpadłbym na tak oryginalny pomysł...

ocenił(a) film na 4
raggan

Jeśli przedstawilibyśmy murzynów w podobnym świetle co tutaj Islamistów, to film nie miałby szans nawet na nominacje do Oscarów, a jest prawdopodobieństwo, że byłby mały skandal.

ocenił(a) film na 5
Kamysto

"Nie znam się na historii"
No proszę, a jednak potrafisz napisać sensowny i zgodny z rzeczywistością kawałek zdania :)

ocenił(a) film na 4
aklekot

Nom. Tylko ten temat zszedł bardzo w tą stronę, może to i dobrze, ale moja przewodnia myśl była inna.

ocenił(a) film na 5
Kamysto

"Arabowie (Persowie)"
Szwedzi (Polacy) - prawie to samo, nieprawdaż?

ocenił(a) film na 4
aklekot

Wstaw zamiast Arabowie (Persowie) słowo Islamiści.

ocenił(a) film na 5
Kamysto

Wstaw zamiast Polacy (Katalończycy) słowa chrześcijańscy fundamentaliści.

ocenił(a) film na 4
aklekot

Chodzi o to, że przeciętnemu Polakowi będzie jedno i to samo, czy to Pers czy Arab. On na ekranie zobaczy islamskiego terrorystę.

Nie wiem. Ja przed tym filmem nie czytałem wiele o sprawie, ale od razu miałem wrażenie, że Islamiści są pokazani w bardzo złym świetle i to nie fair w kontekście wszystkich wydarzeń.

ocenił(a) film na 5
Kamysto

No to poczytaj więcej niż trochę i będziesz wiedział więcej, niż przeciętny Polak, o przeciętnym Amerykaninie i przeciętnym Irańczyku nie wspominając :)
Nad przeciętnym Irańczykiem masz tę przewagę, że możesz czytać wszystko, a nie tylko to, co ajatollach pozwoli.
Im więcej wiesz i więcej myślisz na temat tego, co wiesz, tym mniej jesteś podatny na wszelkiego rodzaju propagandę :)

ocenił(a) film na 4
aklekot

Może kiedyś moja wiedza historyczna będzie nieco większa niż przeciętna, kto wie... Wiem jedno. Nie stawia się przecinka przed słowem "niż" przy porównaniach. :>

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones