PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=614165}
7,3 141 377
ocen
7,3 10 1 141377
7,1 37
ocen krytyków
Operacja Argo
powrót do forum filmu Operacja Argo

Widzę, że większość na forum spiera się o to czy film jest anty-taki anty-szmaki, pro taki, pro inny.
Nikt nie zastanawia się nad ogólną logiką wydarzeń. Czy zna ktoś tę historię bardziej szczegółowo (może jakieś książki) bo przyznam się, że albo ja jestem tępy jak ołówek, albo to największa bajka made in C.I.A.

1) Czemu ambasadę opuściło tylko 6 osób ? Wyjaśniono to jakoś ?
2) Kto w czasie rewolucji w takim kraju jak Iran pcha się tam robić film ? Zresztą powszechnie było wiadomo, że filmowcy jeździli do Maroka, Tunezji i tym podobnych krajów.
3) Czemu po prostu nie dano im lewych paszportów i pojedynczo, na przykład co dwa tygodnie nie puszczano różnymi drogami przerzutowymi. Niby wyjaśniono, że będą ich sprawdzać na lotnisku. A kurde ekipy filmowej się nie sprawdza ?! Chyba więcej zainteresowania wzbudza ekipa z aparatami, kamerami niż jakiś jeden zabłąkany turysta. Tym bardziej, że na początku Irańczycy nie mieli ich zdjęć. A odzyskiwanie fotek trwało bardzo długo, o czym sami Amerykanie wiedzieli.
4) Co z pozostałymi zakładnikami w tamtym czasie. Ameryka nie reagowała ? Carter był aż tak cienkim bolkiem ?
5) Jak wyjaśniono odlot 7 osób ? Przecież, Mendez przybył sam. A reszta miała dolecieć. Przecież Irańczycy musieli wiedzieć, że nikt więcej nie doleciał. A za Mendezem krok w krok musieli chodzić tajniacy. Facet wchodzi do ambasady i jak gdyby nic wychodzi z sześcioma ludźmi :)
Tym bardziej, że jest wyraźnie pokazane, że ambasada kanadyjska była podejrzana.
6) Czy Irańczycy byli aż takimi imbecylami ? Chcemy kręcić film - ok, nie ma sprawy, witamy w Iranie.

To tyle samej historii. Bo jeśli chodzi o sam przebieg akcji to absurdów jest nie mniej. Gonitwa za samolotem, jakby nie szło zadzwonić do wieży by wstrzymali odlot. Tępy oficer dostaje wizytówkę i dzwoni sobie do Stanów, zamiast powiadomić przełożonych. A przy próbie pościgu mogli Irańskim żołnierzom jeszcze kazać przebyć fosę i dwa pola minowe :) I wiele innych, których już nie mam siły wymieniać.

G__Mariusz

1) Opuściło tylko 6 osób, ponieważ tylko tyle miało ją opuścić. Udało im się uciec (wydarzenia z początku filmu) i przez pewien okres ukrywali się w ambasadzie Kanadyjskiej. Reszta pracowników została porwana przez studentów szturmujących amerykańską ambasadę w Teheranie. Wzięli oni 52 zakładników. Na końcu filmu było wyjaśnione, że dopiero po ponad roku udało się i im ujść z życiem.
2) Tony Mendez wkrótce wymyśla plan ucieczki. Po obejrzeniu z synem filmu „Bitwa o Planetę Małp” postanawia, że ekipa ratunkowa pojawi się w Iranie pod pretekstem kręcenia filmu science fiction. Nieprzypadkowo chodziło o ten gatunek, gdyż modne były wówczas "Gwiezdne wojny" George'a Lucasa.
3) Tutaj nie do końca masz rację. Liczył się czas. Dwa tygodnie to bardzo dużo. Mendez miał 72 godziny na zorganizowanie całej akcji. Po paru dniach wszyscy mogli już nie żyć. Co do paszportów - owszem, dano im (czyt. podrobiono). Tym sposobem przeszli przez kontrolę na lotnisku.
4) 20 stycznia 1981 uwolniono pozostałych zakładników. Wyjaśnione na samym końcu filmu. W napisach.
5) Na tym polegał ich błąd i cała sztuczka Mendeza. Szanse na uratowanie tych osób były znikome, a jednak, udało się.
6) Też mnie to zastanawia. Jednak kontrola pasażerów została zwiększona, a nie było powodu, dla którego nie mieliby wpuszczać ludzi do kraju. W wielu krajach panują zamieszki, wojny domowe, jednak można wlecieć na jego teren. Część zdjęć do "Argo" miała powstać w orientalnych irańskich plenerach. Cała sztuczka polegała na tym, żeby nikt się nie domyślił. Historia jest oparta na faktach.

G__Mariusz

Dla mnie tez ta historia sie kupy nie trzyma. NIemal wszystko tam jest nielogiczne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones