Rafael i Angel zostają w barze, rozmawiają o życiu prywatnym. Wcześniej jeden mówi, że mieszka na wsi, drugi, że się żeni, a Angel odpowiada, że przeprowadzi się do Malagi, gdyż jego żona podjęła tam pracę. Wtedy Rafael patrzy na jego dłoń i ślad po noszonej obrączce. Scena może świadczyć o tym, że Angel kłamie. Wszyscy z grupy ułożyli sobie jakoś codzienne życie, są szczęśliwi, natomiast Angel na tyle zatracił się w pracy, że jak na początku domniemam, robił to dla zapewnienia rodzinie lepszego bytu, tak w trakcie, gdzieś się zatracił i to praca go pochłonęła, stała się jego życiem, priorytetem. Co prawda Angel rozgromił grupy narkotykowe, ale kosztem życia prywatnego, tracąc rodzinę. Czy również tak interpretujecie tę scenę?