PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813}

Operacja Piorun

Thunderball
7,1 39 523
oceny
7,1 10 1 39523
6,0 11
ocen krytyków
Operacja Piorun
powrót do forum filmu Operacja Piorun

[bedą małe spoilery] Obejrzałem po raz chyba siódmy (wczoraj, 26.01.24 r.) i szczypię się teraz, czy ja śnię? To 58 lat od premiery i ten film nadal trzyma w napięciu, nie nudzi się, choć jest jego część, gdy za dużo mamy niemego filmu pod wodą, tego XXI wiek nie lubi, a rytm zmian byl specyficzny, pokazywano ruch pod wodą raczej bez przyspieszeń (swoją drogą w innych miejscach przyspieszali zbyt groteskowo, np.ten statek-wodolot w finale).
Efekty specjalne lub iluzja w filmie są w większości na wysokim poziomie, bo np. jesli specjalnie tworzą plastikową replikę odrzutowca, to wytwarza to silne wrażenie, a efektów komputerowych z XXI wieku czasem mamy już dość. Oczywiscie, bywają momenty, gdy chyba z lenistwa lub pośpiechu zaniedbywano coś prostego, np.pokazywano oboje bohaterów w motorówce od przodu, z tyłu widzimy naklejony film pokazujący to, co z tyłu, a przy ujęciach z oddalenia widac, że zdjęcia robiono w plenerze, nie chciano jednak wysłac drugiej motorówki z ramieniem kamerowym, by bez sztuczek pokazała Bonda i dziewczynę rozmawiajacych w motorówce - to samo było i przy jeździe w samochodach.
Podobną "naklejankę" widać i przy "odrzutowym Bondzie", gdy nagle startuje pionowo, mając silnik i butle na sobie - tyle że akurat ta scena jak się zdaje była od podstaw nierealna, wymagała "naklejanek" - jednak trzeba tu wyrazic uznanie dla siły wyobraźni (Fleminga? reżysera?), że pokazano to, co dziś niemal w takiej samej formie jest technicznie osiągalne - lot człowieka bez uzycia pojazdu, a z samym silnikiem - i chyba w specjalnym kombinezonie aerodynamicznym.
Nie wiem, dlaczego u krytyków na Filmwebie przeważają niższe oceny. Poza scenami pod wodą nie ma spowolnień, wokół Bonda pojawiaja sie coraz to nowe osoby, w tym piękne kobiety (swoją drogą nie lubię "łóżkowania" tego agenta, to niestety utrwala pewne normy, oswaja zwłaszcza młodych z czyms bardzo szkodliwym dla ducha czlowieka), są liczne bójki (sceny otwierające film to w ogole majstersztyk... cmentarny spokój, potem zaciekła walka z trupem - "otwieracz" filmu jest ważny), strzelaniny, sceny jakby wpół zatrzymane, operujące sugestią (mimowolne skierowanie ku Bondowi strzelby przez Largo, gdy agent u niego towarzysko gościł; przestroga rzucona do niego przez Bonda przy kartach, że widzi ... Widmo ...porażki), są osobliwe pomysły (np. wątek podmienionego lotnika, zamiany twarzy, wpuszczenia gazu).
I jeszcze jedno osiągnięcie - nie było typowej dla wielu Bondów, a zbyt stereotypowej końcowej demolki "hali" wroga Bonda, jakiejś wielkiej konstrukcji, choć kluczowe sceny finałowe rozegrały sie u niego, ale nie było nierealistycznych przebieranek i wnikań do statku podwodnego czy obiektu pod taflą jeziora albo na wyspie. W ogóle sama intryga przewodnia była prawdopodobna jak na "Bondy", a wszelkie działania Bonda typowe dla agenta, jak zaprzyjaźnianie się z ludźmi Wroga bliskimi mu, zacieśnianie pętli wokół niego, obserwacja, dedukcja, użyte przyrządy (np.badajace promieniowanie) to wszystko bylo dosc realistyczne i logiczne.
Tak ogólnie na korzysc tego filmu działa kilka typowo bondowskich elementów - egzotyczne i malownicze plenery, od razu zapamiętywalne nowe postacie, w tym piękne kobiety, ekscentrycznosc scen zwiazanych ze śmiercią lub walką (znak szczególny "Bonda"! np.walka z "trupem", rzucenie nań kwiatków, rekiny, strzał z harpuna z ironicznym komentarzem, walka z facetem pod prysznicem po uciszeniu ciosem sprzymierzeńca z CIA, "taniec śmierci" z Fioną - wystawienie jej na strzał, przyspieszenie pracy urządzenia do rozciągania, itd.), elementy lokalne miejsc egzotycznych - np. marsz procesyjny ludnosci na Bahamach, wprzęgniecie do akcji techniki, humor, często wisielczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones