zla dziewczyna bonda tutaj byla ladna, choc moim zdaniem czegos brakowalo, natomiast domino to slodkosc, wrecz slodka slodkosci, largo moze byc choc nie wygladal dla mnie groznie, choc ta opaska na oku miala mu dodac troszke jakby grozy, ze jestem twardym i silnym przeciwnikiem, choc dla mnie tak nie bylo, jeszcze ten jego smieszny chaczykowaty nos, o rekiny byly fajne w basenie, brat domino koles beznadziejny, szkoda wypowiadac sie na jego temat, ten film jest jednym z lepszych bondow, connery dobry jak zwykle w roli bonda, jakby byl do niej stworzony