Film na motywach starej koreańskiej legendy, budzi skojarzenia z klimatem baśni braci Grimm.
Dwie siostry wracają do domu rodzinnego po długim leczeniu w zakładzie psychiatrycznym, po samobójczej śmierci ich matki. Okrutna macocha źle je traktuje i nie wierzy w ich wyleczenie, a ojciec całkowicie się jej podporządkował. Wkrótce w domu zaczną się dziać zjawiska nadprzyrodzone...
[opis dystrybutora]
Oto wywiedziona z nauk Buddy, filmowa refleksja na temat iluzoryczności obrazu świata, gotycka, pełna grozy opowieść. Podstawą scenariusza jest stara, koreańska legenda "Róża i Lotos", sfilmowana do tej pory aż pięciokrotnie. Pierwszy raz w 1924 roku, a ostatni w 2003 właśnie przez Kima.
Śledzimy losy dwóch sióstr, które na skutek tragicznych przeżyć w dzieciństwie, zostały zamknięte w szpitalu psychiatrycznym. Po latach zostają przywrócone światu. W odciętym od cywilizacji domostwie czeka na nie ojciec i nienawidząca dziewcząt macocha. Z początku nic nie wskazuje na to, że egzystencja domowników zostanie zakłócona przez wewnętrzny konflikt. Jednak z dnia na dzień między siostrami a macochą i ojcem narasta napięcie. Nie wiadomo, czy jest to sytuacja wywołana przez ludzi, czy może przez dom, kryjący w sobie makabryczną tajemnicę, o której nikt nie mówi, ale która wydaje się rzucać ponury cień na życie bohaterów.
Film przywołuje na myśl wybitne, klasyczne kino grozy - "Upadek domu Usherów" Jeana Renoira, "Laurę" Alfreda Hitchcocka, "Grobowiec Ligei" Rogera Cormana, czy "Lśnienie" Kubricka: "locus horridus" - przeklęte miejsce - zdaje się wpływać na życie i śmierć bohaterów dramatu.