Młody Vincenzo (Rolando Ravello) jest bezrobotny. Na nic były studia i uzyskane umiejętności, dlatego czuje się oszukany i przygnębiony. Sąsiad, pan Bartolini (Alberto Sordi), jest równie nieszczęśliwy, ale z zupełnie innych powodów. Jego niegdyś przepiękna i kochająca żona po latach roztyła się i stała zapijaczoną despotką, której szczerze nienawidzi. Oferuje więc bezrobotnemu młodzieńcowi duże pieniądze, jeśli ten upozoruje wypadek i pozbędzie się małżonki. Po pewnym czasie pani Bartolini rzeczywiście umiera w wypadku, lecz w ukryciu pieniędzy nie ma. Mężczyzna podejrzewa, że sąsiad wykonał ich plan, jednak dopadają go wyrzuty sumienia i postanawia wydać domniemanego mordercę.