W "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian" dostrzegliśmy wiele zmian (przynajmniej ja). Po pocałunku Kaspiana z Zuzanną, nie zdziwi mnie już kompletnie nic. Ale do rzeczy. Czy myślicie, że możliwe by było, by w III części do Narnii powróciła Zuzanna z Piotrem? Czy uważacie, że zmienianie fabuły jest konieczne?
Uważam, że Kaspian i Zuzanna powinni sie jeszcze spotkać xD A z III części wyrzucić jakąś tam córkę, z którą to niby Kaspian ma się ożenić. Wiem, trochę dziwne, ale jak coś zaczynają, powinni to już należycie zakończyć.
Myślę, że jednak nie wrócą. Może pojawią się w którejś z "angielskich" scen, ale do Narnii nie wrócą - bo jej fani chyba usmażyliby reżysare na wolnym ogniu :) Ale sama się zastanawiam jak przedstawią relację kaspiana i Córki Ramandu (córki gwiazdy), bo wiadomo, że opinia publiczna będzie raczej za Zuzanną. Gdzieś słyszałam spekulacje, że może nawet Anna zagra tę rolę :) Ale mnie się wydaje, że powinni raczej wprowadzić aktorkę o zupełnie innym typie urody.
Jak wrócą to naprawde fani zabiją reżysera chyba a dokładniej scenarzyste. A Lewis przewróci się w grobie, jeśli już tego nie zrobił po tym pocałunku Kaspiana i Zuzanny. A co do aktorki która ma zagrać córkę gwiazdy to nie moge dać Anny nie mówie że ona brzydka ale ta przecież miała być najpiękniejsza
Też pragne by Zuzanna i Kaspian byli ze sobą...może rozbuduja ten wątek.Ale przecież na końcu Kaspiana Aslan powiedział że nie wrócą więc mało prawdopodobne Że Kaspian będzie z nią.Marzę żeby oni byli razem może tak sie stanie jeśli fani poproszą reżysera...
Taak ^^ związek jest piękny i chciałoby sie więcej ale to by sie nie kleiło w następnych częsciach filmu
'wasze rodzeństwo nauczyło się już wszystkiego' słowa Aslana.
chodzi o to,że aż tak bardzo fabuły nie zmienią-na potrzebe fanów.
bo prawdziwi fani to Ci co znają treść książek i wierzą że takie rzeczy nie mają sensu.
aczkolwiek wątek był ciekawy-jednosezonowy.w tym wypadku jednofilmowy.
zgadzam się. Ładny, super ale koniec. Jedne epizod. A Zuza i tak zmarnieje w Anglii-.. :/ sorry, mam zły humor :/
ale to by było ciekawe...alternatywne zakończenie...dla mnie super...mogę tak zrobić!! ale to będzie naprawdę duże odstęmpstwo od książki...
Chwila, ale to prawie tak, jakbyście na końcu Titanica ożywili Leo albo stałby się .. nie wiem, boginem, rusałką, topielcem, zombiem, syrenem, czymkolwiek, co się porusza ... Dla jedych fajnie, ale generalnie ...
bo ja wiem....Kaspian i córka gwiazdy też brzmi dobrze :D niech no tylko znajdą dobrą aktorkę...
taaa, ale oczywiście przez tą córkę gwiadzy film zacznie być porównywany z "Gwiezdnym Pyłem" (tak dla równowagi, żeby ciągle nie porównywać do "Władcy Pierścieni")
e tam..... :D
też mają problemy, my swoje wiemy, że Narnia jest niepowtarzalna :D
poza tym "Podróż..." była napisana wcześniej niż był film "Gwiezdny Pył", nie? :D
kto tu od kogo zgapił :P
No cóż, Gaiman garściami czerpie z klasyków, więc nie dziwne, że pewne motywy są podobne :)
Ale "krytycy filmowi" mają gdzieś to, która książka powstała wcześniej, bo ich interesuje przecież film.
Miejmy nadzieję, że córka gwiazdy nie będzie przypominała Claire Danes :)
Macie rację! Przed obejrzeniem księcia kaspiana, nie sądziłam że będzie się tak różnił od książki. W filmie od razu widać że kasipan i zuza są w sobie zakochani, i chyba widzieliście minę księcia kiedy dowiedział się że zuzanna już nie wróci do narni. Skoro już reżyser postanowił dać taki wątek, to powinien go dalej ciągnąć, an= nie wyskakiwać ze związkiem kaspiana i córką gwiazdy. Ten pomysł C.S. Lewisa zupełnie mi nie pasuje. Prawdę mówiąc, po przeczytaniu książki, uznałam że było by dużo fajniej gdyby zuza też wróciła ( w końcu nie jest najstarsza, no nie?). No ale w dwójce (filmie) aslan powiedział że już nie wrócą, mimo to bardzo bym chciała żeby zuzanna wróciła!
Ja stanowczo protestuje! żadnej Zuzanny więcej! Moi drodzy czy wy książki nie czytaliście? Jak Kaspian miałby byc z Zuzanną to jak by niby miała potoczyć się dalsza fabuła? Cała Lewisowska filozofia ległaby by w gruzach! Co z księciem Rillianem? Królową ukąszoną przez węża? A przede wszystkim co z "Ostatnią Bitwą", w której Zuzanna nie wraca do Narnii bo przestała wierzyć w Aslana i zapomniała o Narnii? Wszystko się sypie. Ja wiem, że to tylko film i ma być tylko na podstawie książki, ale takie odchodzenie od tematu psuje całą Narnię. Już wyjaśniam. Dlaczego czytelnicy tak pokochali Kroniki Narnii? Dlaczego na tych książkach wychowały się pokolenia? Bo nie powiela schematów, bo nie jest banalna, bo przekazuje pewną naukę. Dlatego Narnia jest tak piękna, bo jest inna. Każda postać jest potrzebna, każda spełnia ważną rolę, SWOJą ROLę, nie możemy na siłę uszczęśliwiać postaci. Lewis wiedział co robi. I wybaczcie, ale jak ma wybierać między hollywoodzkimi producentami i Lewisem wybiorę tego drugiego.
nie zrobią..dajcie spokój, nie wiedzcie że to koniec tego "romansu"? nic się nie bój, przybrany syn Lewisa na to nie pozwoli :D to ten dla którego ( i dla jego brata) był dedykowany "Koń i jego chłopiec" :)
Ja bym wolała, żeby trochę zmienili fabułę... Po tym pocałunku po prostu się popłakałam. Niesamowicie chciałabym, żeby oni jeszcze się spotkali... Chociaż na pewno tak nie będzie. ;-(
A tak w ogóle to podobno nakręcili więcej scen "romansowych" z Zuzą i Kaspianem, ale wycięli z filmu, bo stwiedzili, że to zbyt oczywiste i nachalne i zostawili tylko takie bardziej dwuznaczne i delikatne. No i oczywiście ten pocałunek
i mam nadzieje, że to dadzą na DVD....choć pewnie nie na pierwszym :/
tak z czystej ciekawości chce obejrzeć to :P w "Lwie..." usunęli sporo fajny scen...
Ależ skończyli należycie. Przecież Zuzanna powiedziała, że i tak by z tego nic nie wyszło. Nie każda 'miłość' musi się skończyć ślubem (czy dzieckiem ;D). Zuza nie może się pojawić w tej części, bo.. no to by było za dużą zmianą. Jeżeli książka się na tym nie opiera to film też nie powinien. A co by zrobili ze 'Srebrnym krzesłem'? W końcu tam umiera żona Kaspiana i znika ich syn.
Wątek w filmie fajny, ale gdzieś nawet czytałam że Will i Anna nie mają podpisanej umowy na nastepne filmy. Gdyby to pociągnęli w 3 to by było nielogiczne i by musieli zmieniać prawie cały cykl, to mogło być tylko w tym jednym filmie. Kilka spojrzeń, buziak na pożegnanie i koniec, zwykłe zauroczenie, nie jakiś wielki romans który by można ciągnąć.
Oni dla siebie nie mieli prawie czasu przez tą wojnę.Myślę że zakochali sie w sobie ale nie umieli tego okazać...a szkoda bo do siebie pasowlai!!
Ehhh... A ja mam nadzieję, że Zuzanny nie będzie. Uważam, ze film powienien byc w tej kwestii wierny książce... Bo to wtedy nie będzie już ''Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu'' tylko: ''Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu-wersja przerobiona''.
Niby fajnie wymyślili wątek miłosny Zuzanny i Kaspiana (bo moze wiedzą coś czego sam autor nie wiedział...), ale bez przesady... Jeśli Levis napisał, że Zuzanny tam nie ma, to koniec i kropka!
Boże... Znaczy Lewis, a nie Levis... A sie sypłam... Ja nie moge... Wstyd i hańba... Sory wszystkich...
Nie podoba mi się napisane przygody Zuzanny Piotra Edmunda i Łucji Lewis mógł jej inaczej potoczyć tak aby oni na zawsze zostali królami Narnii!!
chodzi o to, że Pevensie nie zostają w Narnii na zawszę? Człowieku tyś "Ostatniej Bitwy" nie czytał czy co? :D tam jest wszystko....
No własnie. W Książce jest wszystko ładnie i napisane i uwazaam że Lewis zrobił to dobrze a nawet baaardzo dobrze ;D nie ma co Go poprawiac a zeby sie wypowiadac na jego temat trzeba przeczytac książki...
Z resztą, zakończenie siódmego tomu, całej sagi, jest zarazem najgorsze i najlepsze jakie tylko może byćxD polecam CAłĄ SAGĘ;)
nom.. mi coś prześwieca przez pamięć że Łucja( czy ktoś tam) będzie mówił że Zuzanna ma teraz w głowie tylko chłopców i malowanie sie czy coś takiego...
Nie pamiętam dokładnie bo dawno czytałam.. teraz sobie odświeżam wszystko :D ( jestem w trakcie czytania "Koń i jego chłopiec")
Wątek z Zuzia i Kaspianem no ubarwił trochę fil ale chyba najbardziej tym co nie czytali książki... Moje kuzynki to tylko czekały na pocałunek, bo oczywiście od razu wychwyciły te przeciągające się spojrzenia Kaspiana na Zuze. Ale to była masakra ja siedzę koło mnie mój kuzyn i dalej moje kuzynki. I nagle mój kuzyn do mnie jak Pevensie weszło do Kopca Aslana i zobaczyli pęknięty kamienny stół mówi tak : A co to za miejsce? Myślałam że zapadnę się pod ziemię.... ON ma 16 lat! A dzień wcześniej(zanim poszliśmy do kina)oglądaliśmy pierwszą część dla przypomnienia...
No i moje kuzynki tak samo co chwile się pytały o co chodzi... bo tylko oglądały pierwszą część.
Taaak... A mi coś takiego prześwieca, że Piotr/Edmund mówił tak o niej w "ostatniej bitwie". A co do tematu, ja chciałabym, żeby wrócił Piotr ;D
No Piotr napewno wróci...ale zanim go zobaczymy w nastepnej części na ekrany minie gdzieś ze 6 lat...
No właśnie to mnie smuci ;( Pewnie będzie zupełnie inaczej wyglądać albo dadzą w ogóle innego aktora ( w takim wypadku chyba zamorduję reżysera) ;(
aktor będzie ten sam bo przecież Piotr będzie dorosły a William też...więcej nie muisz się martwic o zmiane aktora...może być możliwosc że zrezygnuje z roli Piotra.
najlepiej niech nagraja teraz wszystkie fragmenty w których jest rodzeństwo Pevensie w innych częściach i później nie będą musieli sie martwić ze któryś z aktorów wyrósł xD i by później skleili te fragmenty z nagranymi już
tak jak ty i twoje denne wypowiedzi ;pp.
ja poprę po części gdyż w 5 i 7 części oni muszą być starsi więc sama rozumeisz ;)) musi im troche lat dojść xD
Jeszcze pewnie "Siostrzeńca" wywalą na sam koniec :D
I tak kręcą jakby chceli a nie mogli ;)
Normalnie Barnes będzie mógł bez charakteryzacji w "Srebrnym Krześle" zagrać jak tak dalej pójdzie :D
ja bym nie miała nic przeciwko gdyby kręcili "Siostrzeńca" na końcu....a że Pola i Profesor (dorośli) ustawiają szafę i zakrywają tą płachtą i profesor mówi, że dziś ma do niego 4 dzieci przyjechać z Londynu :D i może być w sumie jakiś jedno ujęcia (kiedy będą kręcić "Siostrzeńca" to technika będzie taka, że bez problemu wytną ujęcia z "Lwa...")
Genialne zakończenie.... :)
z jakiej paki niby Mrs Mcready? xD Pola ma na nazwisko Plummer chyyba że wyszła za mąż