Najbardziej doczepiłbym się jednak do durnej fabuły. Jump sceny rzeczywiście z każdą następną potrafią zmęczyć, a i ziewanie również potrafi się wkraść. Ładny wizualnie...

no wizualnie jest spoko ;) ale to niczego nie rekompensuje niestety ;/

Dlatego daliśmy obaj tak wysokie oceny :D

Jak dla mnie , to daliście o 3 gwiazdki za dużo. Ten film to beznadziejna kompromitacja i marna kalka tysięcy podobnych mu "thirllerów", bo wstyd go tak nazwać. Nic nie jest oryginalne, od 1 minuty do samego końca człowiek wie co będzie za chwile i jak się ten badziew zakończy. Sam się sobie dziwię ,że dotrwałem do końca. A ten mały, to był tylko i wyłącznie irytujący.

Nie rozumiem zachwytow nad dzieckiem. Dziesiec minut filmu z jego udzialem to za malo aby stwierdzic, ze dobrze zagral.

Oglądałeś poprzednie filmy, w których grał? Tam był znacznie dłużej, bo grał główne role, i jego role wypadały bardzo dobrze, więc tutaj wystarczy mi 10 minut, aby to tylko potwierdzić ;)

Tak, widzialam. Nie odbieram mu talentu, ale peany sa znacznie przesadzone.

Po prostu powiedziałem, że był jedynym pozytywnym aspektem tego filmu i coś do niego wniósł, bo niestety więcej plusów nie ma, także pozostaje przy swojej opinii ;p
Wybacz, że napisałem "oglądałeś" po nicku i wypowiedzi nie dało się stwierdzić płci ;p

Coś wniósł,niby co ?

Dobre aktorstwo

Chłopiec tylko się przemieszczał z tą samą, przestraszoną minką. Jest słodki i uroczy, ale aktorstwem nie miał tu szansy błysnąć. A sam film... szkoda gadać. Do końca miałam nadzieję, że coś wyskoczy z kapelusza, ale gdzie tam. Kupujemy pieska i napisy końcowe.