Z reklam w TV wynika, że tak właśnie brzmi tytuł tego filmu: "Osaczona w kinach".
:-) w sumie czasem się zdarza być osaczonym w kinie, zwłaszcza kiedy z każdej strony siedzą osoby lekko niepełnoletnie, roszczące sobie prawo do podłokietników oraz przychodzące na pogawędkę i posiłek:P