zgadzam się całkowicie! tłumaczenie gwałtu prowokującym zachowaniem kobiety to jakaś farsa. a jak oglądałam zachowanie tych facetów w barze to widziałam bandę zwyrodnialców, pozbawionych jakichkolwiek ludzkich odruchów, totalne zezwierzęcenie!!!

Zgadzam się z przedmówczyniami. I mimo, że zazwyczaj w podobnych sytuacjach dostrzegam, że ludzie zachowują się gorzej od zwierząt (np. zwierzę zabija dla pożywienia albo w obronie, nigdy dla przyjemności, w przeciwieństwie do człowieka) to w przypadku gwałtu faktycznie można powiedzieć, że człowiek zachowuje się gorzej niż zwierzęta (zwierzęcy samiec nie zastanawia się czy "rzucić się" na samicę, po prostu to robi, bo tak podpowiada mu instynkt - instynkt podtrzymania gatunku; z kolei człowiek ma prawo wyboru i właśnie z tego powodu powinien stać ponad wszystkimi zwierzętami, niestety czasem upada na samo dno... i to głównie w przypadku mężczyzn...).

"np. zwierzę zabija dla pożywienia albo w obronie, nigdy dla przyjemności, w przeciwieństwie do człowieka) " Kot. delfiny, orka..dalej wymieniać ?
Gwałty u zwierząt też są i to specjalnie...patrz Koala

Ty tak serio? Zdrowy człowiek jednak ma większą zdolność kontrolowania swych popędów niż kot, delfin czy koala. Tylko zwyrodnialcy gwałcą.

Dokładnie, nie ma żadnego usprawiedliwienia dla gwałtu!
Bluzka z dekoltem, krótka spódniczka i seksowny taniec to nie powodów dla którego można posiąść kobietę, bo to w końcu "dz*wka" która prowokuje. Ludzie po to chodzą na dyskoteki i do barów żeby się napić, potańczyć i zabawić, a często żeby wejść do lokalu trzeba się odpowiednio ubrać, w przypadku pań to sukienka lub spódniczka i buty na obcasie inaczej cię nie wpuszczą.

Debilni mężczyźni powinni powstrzymywać swoje popędy, podobnie jak debilne kobiety które nie potrafią się powstrzymać przed eksponowaniem swoich popędów. Ale jak sie spotka debil z debilem, to później skutki są opłakane.

Jaka ty jesteś głupia. W życiu nie ma znaczenia, czy ktoś ma do czegoś prawo, a to czy do czegoś doprowadzisz. O czlowieku i jego intencjach mówią nie tylko słowa, ale przede wszystkim jego zachowanie. A ona jasno pokazała swoje intencje. A potem sprawy wymknęły się spod kontroli i doszło do tragedii. Gdyby bohaterka tak się nie zachowywała, to by jej nic złego nie spotkało. Po co to robiła? Bo miała pozytywne i szlachetne pobudki? Nie. Egoistycznie chciała się zabawić kosztem innych. Bo ona tak chciała i miała ochotę nie licząc się z emocjami innych. I przekonała się, jak to się może skończyć. Co nie znaczy, że na to zasłużyła. Absolutnie nie.

glupoty gadasz. Gwalciciele gwalca najczesciej przypadkowe ofiary, 'prowokacja' jest bez znaczenia. Jesli mezczyzna jest tak zdeparawowany zeby dokonac gwaltu, to zrobi to i starszej pani ubranej w worek po kartoflach. ZADEN NORMALNY FACET nie dokona gwaltu. Niewazne jak krotka spodniczke ma kobieta. Gwalt jest wina gwalciciela. Winienie ofiary sprawia, ze spoleczenstwo daje przyzwolenie na gwalt. Stad w PL gwalt jest trywializowany, sprawy sa umarzane a wyroki, o ile zapadaja, sa w zawieszeniu lub smiesznie niskie. Puknij sie w glowe.

Już samo stawianie tezy,że ofiara sama sprowokowała jest kontrowersyjne i takie pytania i sugestie nie powinny być stosowane przez obronę na procesach gwałcicieli. Oby kiedyś nastały czasy,że ludzie będą zszokowani tym,że w obecnych czasach ktoś bezkarnie szerzył takie szkodliwe brednie i że na procesach te taktyki są stosowane przez obrońców,tak jak teraz przeraża to co działo się w średniowieczu za czasów świętej inkwizycji. Gdyby sami tego doświadczyli,od razu zmieniliby zdanie.Bo debila i zwyrola sprowokować mozna wszystkim

Czyli co,najlepiej zamknąć się w domu i nikogo nie wpuszczać ? Zrozum,że zwyrodnialca można sprowokować czymkolwiek i spotkać wszędzie.

A oglądałeś bez litości, tam było jeszcze gorzej. Bo do gwałtu przyczynił się policjant, który wobec społeczeństwa budzi zaufanie.