Ten film pokazuje, że Sylwester Stallone potrafi zagrać wszystko. W tej roli był fantastyczny,
tak samo zresztą jak sam film. I dla mnie ta wersja jest o niebo lepsza od oryginału ze ŚP.
Louisem de Fines. A przecież sam Louis de Fines był (i pozostał pomimo smierci) jednym z
najlepszych aktorów komediowych, posiadającym swój oryginalny styl, którego nikt jak
dotąd nie skopiował.