Ale film jak dla mnie, nie znającego serialu, był dobry. Fajne efekty, ładnie przedstawiony świat, dobre ujęcia i dość ciekawa fabuła, zwłaszcza w kontekście możliwego sequela. Jedyne co pozostawiało do życzenia to obsada. Jedynym aktorem, którego znałem już wcześniej, jest Cliff Curtis. Nawet dobrze zagrał Dev Patel. Reszta już słabiej. Zwłaszcza do roli Katary i Sokki wzięli lipnych aktorów.