Amerykanów można szanować za jedno. za szacunek jaki oddają swojej fladze. Jest to dla nich wielka wartość i na każdym kroku to podkreślają, w wielu wielu filmach. Tylko nie rozumiem czemu dużo osób się z tego naśmiewa ze to takie amerykańskie. A my co?
Film generalnie fajnie się ogląda. Trochę kiepsko sobie poradzili pałkarze bijąc i nie dając rady więźniom ktorzy starannie bronili się zasłaniając "tackami".
fakt, są tu mielizny scenariusza i realizacji, ale gdy sie popatrzy na ten film jako historię wybitnej jednostki wpływającej na całe otoczenie, od razu zyskuje... Na pewno nie dla wielbicieli strzelanek "zabili go i uciekł" w stylu Rambo 3 czy drużyna A!
myślisz ze w krytycznych sytuacjach Polacy nie używają flagi? :)
amerykanie lubią szczycić się z historii której nigdy nie mieli, bo ile zrobili od 1492 roku?
Jeśli chodzi o historię całej ziemi to zrobili zdecydowanie więcej niż my:) I jeżeli mowa o amerykanach to ro raczej od 1776.
Chyba raczej od II połowy XVIII w. a nawet jej końcówki. Deklaracja niepodległości 1776, konstytucja 1787.
mogliby upiec jakiś tort i może jakieś "Dziękuję" chociaż?
W końcu przecież Europa matką Stanów Zjednoczonych.
:P
Właśnie w krytycznych sytuacjach. Ale jak jest święto narodowe to flag widać mało, natomiast jak piłkarze grają meczyk to od razu na samochodach są flagi (które później tarzają się jak jakieś szmaty na ulicach, gdzie szacunek dla flagi?) oraz na balkonach flaga WARKO-Polski - bo już normalnej to nie łaska wywiesić, bo trzeba byłoby ją kupić najpierw, a przecież prawdziwy Polak to kupi zgrzewkę piwa i dostanie gratis flagę Warki.
Muszę cię zmartwić. Szacunek dla flagi ma w USA wiele twarzy. Gwiaździsty sztandar znajdziesz nie tylko dumnie powiewający na Kapitolu. Będzie wywieszony również na szopie z narzędziami albo toi-toiu, miniaturowy zatknięty w hamburgera z tłustymi frytami. Znajdziesz też bez problemu majtki uszyte ze sztandaru albo brokatową marynarkę klauna. I to nikogo nie obraża. Taki kraj...
Możemy się tylko cieszyć, że Polska ma o wiele więcej symboli narodowych, niż tylko flagę. Oddawanie takiego przesadnego szacunku kawałkowi materiału uważam za groteskowe i w polskich warunkach byłoby to śmieszne.
Film obejrzałem. Miałem mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo pompatyczny, a z drugiej strony uświadomiłem sobie, że My Polacy nie mamy takiego podejścia do Flagi, godła, hymnu. Rzeczywiście, w Polskich warunkach byłoby to śmieszne - mam nadzieję, że do czasu. W zasadzie nigdy nie mogliśmy się szczycić swoją flagą, bo zabraniało nam tego prawo. (dodam, że sąsiad oskarżył drugiego o to, że facet wywiesił flagę na maszcie) Od kilku lat mamy jednak nowe przepisy, które umożliwiają wywieszenie flagi kiedy tylko znajdzie się do tego powód - nawet prywatny. Póki co - nie mamy co się porównywać z Amerykanami jeżeli chodzi o okazywanie fladze i innym symbolom narodowym szacunku.
Jaki szacunek dla flagi? Czy robienie majtek w kolorach flagi narodowej jest szacunkiem? Przecież flaga Stanów już dawno stała się skomercjalizowana.
Chyba niewielki. Wypisywanie na fladze nazw miast w trakcie imprez sportowych... Kogo obchodzi skąd jesteś ? Sąsiad w TV zobaczy i pozazdrości ?
http://www.youtube.com/watch?v=RSSIz-0pnCM
Polecam ten filmik, porównanie polskiego i amerykańskiego szacunku dla flagi...
Co do filmiku: Heh:P Może w USA jakaś większa uroczystość była;P
Mi się flaga amerykańska od lat najmłodszych wpoiła i zawsze przedstawiać się będzie jako: powiewający na wietrze sztandar i salutujący do niego żołnierze przy rozbrzmiewającym dźwięku dudy : http://www.youtube.com/watch?v=4WzL2Lu6ecE&feature=player_embedded#!
To, że w dzisiejszych czasach nie sposób uchować się od czubów komercjalizujących swój narodowy symbol, przywołuje tylko litość i świadomość tego, że wszędzie znajdzie się taka pejoratywna demagogia...
Nasza flaga biało-czerwona natomiast, to największy symbol RP. Nie widzę innych symboli o podobnie silnym wydźwięku. To przelana krew, hart ducha, waleczność i czystość serc naszych przodków, walczących w obronie tego kraju... To dawne losy tych ziem, po których teraz spokojnie sobie stąpamy... Dlatego ten "kawałek materiału" powinniśmy bardziej szanować, niźli do tej pory...rodacy:)
Pozdrawiam :)
U nas flagę się wkłada w gówno i jeszcze się gawiedź z tego cieszy, że to śmieszne...
Popieram kolegę wyżej, u nas patriotyzm nie jest w modzie, szkoda tylko starszych weteranów, którzy muszą doświadczać walki o władzę jaka się teraz toczy w rządzie (wydarzenia w rocznicę powstania jeżeli ktoś jest w temacie, wie o co mi chodzi).
Ile gówniarzy nie ma szacunku do podstawowych symboli jakimi niewątpliwie jest flaga i godło naszego kraju? Ile młodych ludzi, znieważa kraj gestykulując lub wypowiadając słowa wymyślone przez żydAdolfa? Może i amerykanie są narodem, który wiele zawdzięcza innym krajom, ale w kwestii szacunku do symboli narodowych moglibyśmy się od nich wiele nauczyć.
Moim zdaniem te ich "wartości" to nic dobrego od patriotyzmu niedaleka droga do nacjonalizmu, patriotyzm tylko podsyca nienawiść, nie przesadzajmy, flaga to tylko kawałek płótna
Tym kawałkiem płótna nie pójdziesz się podetrzeć. O.o
A to czy w filmie ukazany jest nacjonalizm czy patriotyzm to dobry temat do dyskusji. Chciałbym, aby Polscy również oddawali taki hołd symbolom narodowym. Zasmucił mnie "patriota" w kapturze na demonstracjach w Warszawie 11 listopada, który w jednej ręce trzymał flagę, a w drugiej racę. Flagę trzymał dalej, a racą rzucił w policjantów...
Jakbym nie miał wyboru to bym się podtarł, toć lepsze to niż chodzić obsranym... ale ja podcieram się papierem
Ja bynajmniej patriotą nie jestem, nie byłem i nie będę. Ale czym w ogóle jest patriotyzm? Oddawanie czci kawałkowi szmacie? To coś więcej... tak jak pisałem patriotyzm od wieków tylko podsyca nienawiść
Oddając szacunek "kawałkowi szmacie" jak to ująłeś nie oddajesz go TYLKO fladze. Ona symbolizuje czasy wojny, jest symbolem narodu, a kiedyś narodu, który walczył o niepodległość o twoją między innymi wolność, podkreślam nie o swoją tylko o naszą, o przyszłość. Skoro mowa o waleniu kloca to inaczej ujmując o to byś mógł teraz spokojnie srać i podcierać dwa poślady drogocennym papierem toaletowym nie martwiąc się, że ktoś Ci odstrzeli łeb ; )
Zadziwiające jest to, że napisałeś, że patriotyzm jest czymś więcej niż oddawanie czci "kawałku szmacie" , a jednocześnie mówisz, ze nie jesteś patriotą. Skoro wiesz co to znaczy jak możesz się zachowywać tak jakbyś nie wiedział? Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, udajesz? A może po prostu masz we wszystko wysrane, co tam przeczytam bo mi karzą, wypada wiedzieć, ale zrozumieć to nie łaska, no tak oczywiście. Miejmy dalej takie podejście do wszystkiego, a potem się dziwmy, że jest tak na świecie, a nie inaczej.
Dobrze że ty wiesz o ci chodzi. Cóż za niesamowity pełen patosu i pustych sloganów monolog
Widzę, że słowo "patos" jest tu bardzo modne. Pustych? Dlaczego pustych? Oświeć mnie bo nie bardzo rozumiem? Napisałam to co myślę i co czuje. I przez to sugerujesz mi, ze jestem pusta?
Wiem o co chodzi? Nie nie pozjadałam wszystkich rozumów, wyrażam swoją opinię, mam prawo nie zgadzać się z tobą czy kimś innym. Pisałeś, że flaga to tylko kawałek płótna. Ja tylko chciałam przedstawić co ja sądzę na ten temat i byś mógł ocenić czy się ze mną zgodzisz czy nie. Możliwe, że poniosły mnie trochę emocje i przez to mogłeś to zinterpretować różnie. Wymieniamy tylko swoje poglądy. Dobra skoro Cię tak bardzo uraziłam czy wkurzyłam to przepraszam. Już się zamykam.
Co do filmu widzę w nim wiele plusów, ale końcówka filmu beznadziejna. Tez uważam, że walka więźniów ze strażnikami i Winterem była zbyt prosta, wybuchające wieże, helikopter, miałam ochotę wyłączyć film. Bo początek filmu bardzo dobrze się zapowiadał liczyłam na coś lepszego. Ale aż tak źle nie było. Ogólnie średni film.
Patriotyzm nie przynosi niczego dobrego oprócz podsycania nienawiści, dla mnie to żadna wartość, coś wyimaginowanego jak wiara katolicka... granice są dla ograniczonych. Nie sądzę by był sens się o to kłócić, myśl sobie co chcesz na jaki temat chcesz nic mi do tego
Prawdopodobnie mało który obcokrajowiec cieszy się z tego, że jego sąsiad rośnie w siłę, prawda?
Podsyca nienawiść, to fakt. Ale przecież możemy być dumni, że mamy niewątpliwie piękną historię. I w niektórych kwestiach możemy czuć się bardziej uczciwi od innych.
PS.: Z tym wzrostem w siłę nie mówię tu koniecznie o Polsce, bo bym się wahał w tym temacie. :)