Jeśli chodzi o film jako taki to bez zastrzeżeń, ale fabularnie należało skończyć na pierwszej części.
Pierwsza część na prawdę świetna a druga zupełnie niepotrzebna.
Co było świetnego w pierwszej części i za co wystaiasz oceę teufilmow 6/10 nastepnie twierdząc,e ta częć jest niepotrzebna?
*...za co wystawiasz ocenę temu filmowi 6/10 następnie twierdząc,że ta część jest niepotrzebna?
Chmm, w I cz bardzo podobała mi się zmiana nastawienia "egzorcysty" do sprawy. Poza tym przez pewien moment nie było wiadomo czy wina lezy po stronie ojca czy demona. Urzekła mnie ostatnia scena. Ostatnie minuty filmu - gdy główny bohater odkrywa znaki na ścianach także pozytywnie zapisały się w mej pamięci. Oglądałem ten film już dawno temu i nie pamiętam ile było tam scen typu plucie gwoździami, lewitacja itp ale nie pamiętam by mnie to uraziło. Po I cz myślałem że fajnie to wszystko wymyślili, zakończenie otwarte i nie ma co drążyć.
Nie powiem żeby film mi się sam w sobie bardzo nie podobał ale w porównaniu z I cz byłem zawiedziony. Wiele rzeczy w II cz było na siłę.